[tag=2490]
Cristiano Ronaldo[/tag] latem zaskoczył wszystkich, gdy zdecydował się opuścić Real Madryt. Portugalski gwiazdor przeniósł się do Juventusu Turyn, który zapłacił za niego ponad 100 mln euro. To była dobra inwestycja, bo "CR7" już strzelił dziesięć bramek i ma siedem asyst, a Włosi świetnie sobie radzą w Serie A i Lidze Mistrzów.
Duże poruszenie wywołały jednak słowa Massimiliano Mirabelli. Były dyrektor sportowy Milanu twierdzi, że niewiele brakowało, a Ronaldo trafiłby do jego klubu. - Rozmawialiśmy o tym z Jorge Mendesem (menedżer Ronaldo - przyp. red.). Wiedzieliśmy też, że mogą wystąpić problemy z Realem. Ze swojej strony jednak zrobiliśmy wszystko. Wtedy chińscy właściciele zablokowali transfer. Gdyby wtedy byli obecni właściciele, to Ronaldo byłby zawodnikiem Milanu - mówi Mirabelli.
Wówczas klub należał do chińskiego milionera Li Yong Honga. Długo jednak nie był właścicielem Milanu i sprzedał swoje udziały funduszowi inwestycyjnemu Elliott Management.
ZOBACZ WIDEO Spokojne zwycięstwo Juventusu. Ronaldo nadal strzela [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]