Serie A: złość króla Rzymu. Lazio pokonało klub Thiago Cionka

PAP/EPA / ANGELO CARCONI / Na zdjęciu: Ciro Immobile (z lewej) oraz Danilo Cataldi
PAP/EPA / ANGELO CARCONI / Na zdjęciu: Ciro Immobile (z lewej) oraz Danilo Cataldi

Ciro Immobile zdobył dwa gole w wygranym 4:1 meczu Lazio ze SPAL-em. Thiago Cionek wszedł na boisko z ławki rezerwowych.

W tym artykule dowiesz się o:

Porażka 0:3 z Interem Mediolan kosztowała Lazio spadek z miejsca premiowanego awansem do Ligi Mistrzów i nieco zniechęciła kibiców rzymian do tego sezonu. Trzecią konsekwencją poniedziałkowego lania było lądowanie Ciro Immobile poza podium w klasyfikacji strzelców ligi włoskiej.

Król Rzymu jeszcze w tym samym tygodniu uwolnił sportową złość. Ciro Immobile strzelił dwa gole w pierwszej połowie. Dzięki nim Lazio zeszło do szatni z prowadzeniem 2:1. W 26. minucie reprezentant Włoch oderwał się od obrońców z Ferrary i uderzył z powietrza po dośrodkowaniu Danilo Cataldiego z rzutu rożnego. W 38. minucie Immobile przymierzył po wymianie podań ze swoim partnerem z ataku Felipe Caicedo. Najlepszy napastnik Biancocelestich ma na koncie osiem goli oraz asystę. W rankingu snajperów jest drugi, tylko za Krzysztofem Piątkiem.

W Rzymie doszło do braterskiej konfrontacji. Bramki SPAL-u pilnował Vanja Milinković-Savić, a ataki gospodarzy próbował przyspieszać Sergej. Reprezentantowi Serbii nawet się to udawało, a widowisko w Rzymie było kolejnym dynamicznym, które rozpoczęło się w niedzielę o godzinie 12.30. Piłkarze zmieniają w tym sezonie krzywdzącą opinię, że wczesnym popołudniem grają mdłe mecze.

Nie było w pierwszej połowie Thiago Cionka. Były gracz Jagiellonii Białystok nie dokończył poprzedniego meczu z Frosionone Calcio. SPAL został ośmieszony przez beniaminka i zdaniem Leonardo Sempliciego potrzebował zmian. Z Cionkiem źle, bez niego jeszcze gorzej, dlatego w przerwie doświadczony obrońca wszedł na boisko za Kevina Bonifaziego.

To, że dobrze wyglądał Ciro Immobile, nie było zaskakujące. Niespodzianką była natomiast pozytywna gra Danilo Cataldiego. Ten pomocnik występuje pod nieobecność Lucasa Leivy oraz Milana Badelja i stara się wykorzystać szansę. Do asysty dorzucił gola na 3:1 w 61. minucie. Cataldi pokonał byłego bramkarza Lechii Gdańsk potężnym uderzeniem z dystansu i Lazio miało zwycięstwo w kieszeni. Wynik na 4:1 ustalił Marco Parolo również zza pola karnego w 70. minucie.

Immobile podjął jeszcze kilka prób zdobycia gola, ale na razie pozostaje tylko i aż wiceliderem rankingu strzelców.

Lazio - SPAL 4:1 (2:1)
1:0 - Ciro Immobile 26'
1:1 - Mirco Antenucci 28'
2:1 - Ciro Immobile 38'
3:1 - Danilo Cataldi 61'
4:1 - Marco Parolo 70'

Składy:

Lazio: Thomas Strakosha - Wallace, Francesco Acerbi, Stefan Radu - Patric, Marco Parolo, Danilo Cataldi, Sergej Milinković-Savić (74' Valon Berisha), Senad Lulić (63' Jordan Lukaku) - Felipe Caicedo (62' Joaquin Correa), Ciro Immobile

SPAL: Vanja Milinković-Savić - Kevin Bonifazi (46' Thiago Cionek), Francesco Vicari, Felipe, Filippo Costa - Manuel Lazzari, Everton Luiz (82' Lorenzo Dickmann), Mirko Valdifiori, Simone Missiroli - Mirco Antenucci, Andrea Petagna (71' Alberto Paloschi)

Żółte kartki: Acerbi (Lazio) oraz Everton, Felipe, Cionek (SPAL)

Sędzia: Marco Guida

[multitable table=997 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO Piękny gol Dybali. Juventus pokonał Cagliari [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)