Bundesliga: wyzwanie rzucone Bayernowi. Rośnie przewaga Borussii

PAP/EPA / FOCKE STRANGMANN / Na zdjęciu: Jadon Sancho (z lewej) oraz Jerome Roussillon (z prawej)
PAP/EPA / FOCKE STRANGMANN / Na zdjęciu: Jadon Sancho (z lewej) oraz Jerome Roussillon (z prawej)

Łukasz Piszczek poza kadrą meczową, ale bez podstawowego obrońcy Borussia Dortmund kontrolowała spotkanie z Wolfsburgiem i wygrała 1:0. Dzięki temu do hitu Bundesligi z Bayernem Monachium przystąpi z czteropunktową przewagą nad mistrzami Niemiec.

Gdyby nie kontuzja, to przed pierwszym gwizdkiem można byłoby w ciemno stawiać na obecność Łukasza Piszczka w jedenastce Borussii. Trener Lucien Favre zapowiedział, że po raz kolejny da Polakowi odpocząć, by spokojnie doleczył uraz kolana, który wyeliminował go ze spotkania Pucharu Niemiec. Tak jak rzadkością jest absencja prawego obrońcy, tak niestety standardem stał się brak Jakuba Błaszczykowskiego nawet w kadrze meczowej Wolfsburga.

Wracając do Piszczka - zastąpił go wypożyczony z Realu Madryt Achraf Hakimi. Marokańczyk robił furorę na lewej obronie, z kolei na prawej stronie tak nie zachwycał. Zresztą jak cała Borussia. Schowany był snajper Paco Alcacer, który do tej pory strzelał w Bundeslidze co... 18 minut. Axel Witsel i Thomas Delaney opanowali środek placu, ale wynikało z tego niewiele. Więcej zamieszania robił sam lider Wolfsburga Josip Brekalo.

Dortmundczycy uśpili czujność i przyspieszyli. "Rozklepali" obronę, wrzutka dotarła na głowę Jadona Sancho, a najaktywniejszy na boisku Marco Reus miał już bardzo łatwe zadanie, po prostu wepchnął piłkę do siatki.

Bramka dodała Borussii pewności, próby rywali pacyfikowali stoperzy, Manuel Akanji i Dan-Axel Zagadou. Dopiero po przerwie Wilki otrząsnęły się i jakkolwiek zagrażali Romanowi Burkiemu. Maximilian Arnold tak huknął z dystansu, że szwajcarskiemu golkiperowi mocno podskoczyło tętno. Potem Burki sam sprokurował zagrożenie niezbyt udaną interwencją, Marcel Tisserand słusznie domagał się karnego i to by było na tyle. Niewiele dały zmiany, to piłkarze BVB, zwłaszcza Reus, byli bliżej kolejnych bramek.

VfL Wolfsburg - Borussia Dortmund 0:1 (0:1)
0:1 - Marco Reus 27'

VfL Wolfsburg: Koen Casteels - William, Marcel Tisserand, John Brooks, Jerome Roussillon, Elvis Rexhbecaj (70' Renato Steffen), Maximilian Arnold, Yannick Gerhardt (81' John Yeboah), Daniel Ginczek, Wout Weghorst, Josip Brekalo (82' Yunus Malli)

Borussia Dortmund: Roman Bürki - Achraf Hakimi, Manuel Akanji, Dan-Axel Zagadou, Raphael Guerreiro, Axel Witsel, Thomas Delaney, Jadon Sancho (79' Christian Pulisić), Marco Reus, Jacob Bruun Larsen (90' Omer Toprak), Paco Alcacer (79' Maximilian Philipp)

Żółte kartki: Akanji, Delaney (Borussia)

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Bayern Monachium 34 24 6 4 88:32 78
2 Borussia Dortmund 34 23 7 4 81:44 76
3 RB Lipsk 34 19 9 6 63:29 66
4 Bayer 04 Leverkusen 34 18 4 12 69:52 58
5 Borussia M'gladbach 34 16 7 11 55:42 55
6 VfL Wolfsburg 34 16 7 11 61:50 55
7 Eintracht Frankfurt 34 15 9 10 60:48 54
8 Werder Brema 34 14 11 9 58:49 53
9 TSG 1899 Hoffenheim 34 13 12 9 70:52 51
10 Fortuna Duesseldorf 34 13 5 16 49:65 44
11 Hertha Berlin 34 11 10 13 49:57 43
12 1.FSV Mainz 05 34 12 7 15 46:57 43
13 SC Freiburg 34 8 12 14 46:61 36
14 Schalke 04 Gelsenkirchen 34 8 9 17 37:55 33
15 FC Augsburg 34 8 8 18 51:70 32
16 VfB Stuttgart 34 7 7 20 32:70 28
17 Hannover 96 34 5 6 23 31:71 21
18 1.FC Nuernberg 34 3 10 21 26:68 19

ZOBACZ WIDEO Hat-trick Mertensa. Bramka Milika. Napoli rozbiło Empoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: