Warta już na stałe wraca do Poznania. PZPN wydał zgodę na grę w "ogródku"

Newspix / DAMIAN KOSCIESZA / 400mm.pl / Na zdjęciu: piłkarze Warty Poznań
Newspix / DAMIAN KOSCIESZA / 400mm.pl / Na zdjęciu: piłkarze Warty Poznań

To definitywny koniec tułaczki Warty. Poznański klub otrzymał zgodę na grę na własnym stadionie i na stałe wraca do stolicy Wielkopolski.

W tym artykule dowiesz się o:

Podopieczni Petra Nemca rozgrywali już u siebie spotkanie 11. kolejki Fortuna I ligi z Rakowem Częstochowa (0:2), ale wtedy licencję na występ w "ogródku" otrzymali tylko jednorazowo. Decyzja co do dalszych meczów miała zapaść w oparciu o raport delegata z oględzin obiektu.

Zadania, które Warta otrzymała do zrealizowania (naprawa podwieszanego sufitu przy wyjściu z szatni, czy utwardzenie drogi dojazdowej) zostały wykonane i już w ubiegły poniedziałek dyrektor departamentu rozgrywek krajowych PZPN, Łukasz Wachowski przyznał w magazynie Fortuna I ligi w Polsacie Sport, że raczej nic nie stoi na przeszkodzie, by zieloni nadal występowali na swoim stadionie.

Teraz te informacje znalazły oficjalne potwierdzenie i futbolowa centrala wydała zgodę, by Warta grała w "ogródku" do końca sezonu. Jesienią czeka ją tam jeszcze pięć meczów - z Chojniczanką Chojnice (06.10), Chrobrym Głogów (21.10), Bruk-Bet Termalicą Nieciecza (03.11), Stomilem Olsztyn (10.11) oraz Puszczą Niepołomice (01.12).

Pozytywna decyzja PZPN nie oznacza, że prace na obiekcie przy Drodze Dębińskiej zostały zakończone. Jeszcze przed sobotnim spotkaniem utwardzone zostaną klubowe parkingi, planowana jest ponadto dalsza kosmetyka trybun, a także utworzenie sklepu, w którym pojawią się pamiątki związane z drużyną zielonych. Przez ostatnie kilka lat kibice Warty zainteresowani kupowaniem szalików itp., odchodzili z kwitkiem, bo klub nie miał środków, by takowe produkować. Teraz się to zmieni.

Kończą się ponadto rozmowy związane ze spłatą zadłużenia. Właściciel zielonych Bartłomiej Farjaszewski porozumiał się już z piłkarzami i ta sprawa jest praktycznie zamknięta. Podopieczni Petra Nemca mogą się skupić na sprawach sportowych, a pod tym względem spokoju nie ma. Po serii ośmiu kolejek bez zwycięstwa, warciarze zajmują dopiero 16. miejsce w tabeli i czeka ich zacięta walka o utrzymanie. W tym kontekście niezwykle istotne będzie środowe zaległe starcie ze Stomilem Olsztyn, który gromadzi tyle samo punktów (10). Początek o godz. 19.00.

ZOBACZ WIDEO Polski mecz we Włoszech. Bezrobotny Skorupski i niewidoczny Teodorczyk [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)