Agent Oezila przerywa milczenie i oskarża reprezentantów Niemiec

Getty Images / Matthias Hangst/Bongarts / Na zdjęciu: Mesut Oezil
Getty Images / Matthias Hangst/Bongarts / Na zdjęciu: Mesut Oezil

Erkut Sogut, agent Mesuta Oezila przemówił na temat zakończenia kariery reprezentacyjnej przez pomocnika. Oberwało się trzem reprezentantom Niemiec.

- W oczach Grindela (prezydenta DFB - red.) i jego zwolenników jestem Niemcem, kiedy wygrywamy, a kiedy przegrywamy, jestem imigrantem - pisał Mesut Oezil w oświadczeniu, w którym poinformował o zakończeniu reprezentacyjnej kariery. Powodem rezygnacji z gry dla Niemiec był rasizm. 29-latek stał się jednym z kozłów ofiarnych po blamażu kadry na mundialu w Rosji. Po nim też pomocnik rozstał się z reprezentacją.

Oskarżenia agenta

Milczenie przerwał jeden z agentów piłkarza, Erkut Sogut, który zdecydowanie broni swojego klienta. Menadżer przy tym odniósł się do zachowania byłych kolegów Oezila z reprezentacji. Chodzi tu o Toniego Kroosa, Thomasa Muellera i Manuela Neuera. Wszyscy trzej odnieśli się publicznie do decyzji pomocnika Arsenalu. - Neuer oskarżył Mesuta o to, że nie nosił niemieckiej koszulki z dumą. To niedopuszczalne. Mueller nie rozumiał całej dyskusji, a Kroos powinien wyjaśnić, co rozumie przez "nonsens" (tak piłkarz Realu nazwał oskarżenia Oezila - red.) - grzmi Sogut w rozmowie z "11Freunde". - Ich słowa były bardziej niż rozczarowujące i nie na miejscu. Istnieją tylko dwa wyjaśnienia - są naiwni albo intrygują - dodaje.

Oberwali nie tylko piłkarze. Sogut nie szczędził krytyki także wobec działaczy Bayernu Monachium (Uliego Hoenessa i Karla-Heinza Rummenigge), którzy wcześniej oskarżali Oezila o "brudną grę". - Jeśli ktoś chce odwrócić uwagę to ci dwaj. Od występów własnych graczy, uchylania się od podatków i nepotyzmu w klubie. Ich bracia Michael Rummenige i Dieter Hoeness działają jako doradcy. Pierwszy z nich chciał kilka lat temu zatrudnić Mesuta - zdradza.

Zdjęcie z Erdoganem w tle

Menadżer zabrał głos również w innej sprawie, która poróżniła Niemców w ocenie Oezila. W maju w sieci opublikowano zdjęcie, na którym piłkarz w towarzystwie swojego rodaka Ilkaya Guendogana pozował razem z prezydentem Turcji, Recepem Erdoganem oskarżanym o łamanie praw człowieka.

- Mesut nie popełnił żadnego błędu. To kwestia szacunku i uprzejmości, by przyjąć zaproszenie od prezydenta. Obaj spotykali się regularnie przez ostatnie osiem lat. To nigdy nie było problemem dla niemieckiego społeczeństwa. Czemu miałbym go powstrzymywać od tego spotkania? Mesut jest dorosły i wie, co robi. On zna Erdogana dłużej niż mnie - wyjaśnia Segut.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Neuer obronił karnego, ale sędzia zarządził powtórkę. Piękny gol Robbena, bandycki faul Bellarabiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (1)
avatar
drewniak2010
18.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Niewdzięcznicy z tych niemiaszków.