Od 81. minuty GKS 1962 Jastrzębie musiał grać w osłabieniu. Patryk Skórecki zdenerwował się po nieudanym podaniu kolegi. W efekcie odepchnął Macieja Spychałę, co zauważył arbiter spotkania. Wcześniej energicznie przekazywał mu swoje uwagi, ale w końcu nerwy puściły wobec mniej doświadczonego kolegi, młodzieżowca z ekipy z Jastrzębia.
Za to przewinienie postanowił ukarać Skóreckiego czerwoną kartką, przez co ten musiał opuścić boisko, a jego drużyna do końca z Chojniczanka Chojnice grała w dziesiątkę. Sytuacja jest o tyle mało spotykana, że piłkarz został wykluczony nie za faul na rywalu, ale na koledze z zespołu.
Spotkanie ostatecznie zakończyło się bezbramkowym remisem.
Co tu się wydarzyło?! Czerwona kartka za... uderzenie kolegi! Widzieliście coś takiego? pic.twitter.com/QmLStWzwnx
— Polsat Sport (@polsatsport) 11 sierpnia 2018
Do takich zdarzeń dochodziło już w historii piłki nożnej, nie jest to ewenement, ale mimo wszystko rzadkość. W 2008 roku w Premier League w meczu pomiędzy West Ham United a Stoke City czerwoną kartkę za faul na koledze z zespołu zobaczył Ricardo Fuller.
Aktualnie Chojniczanka zajmuje szóste miejsce w tabeli Fortuna I Ligi, na koncie ma zwycięstwo i trzy remisy. Jastrzębianie znajdują się w strefie spadkowej, na razie zdobyli tylko dwa punkty po remisach.
ZOBACZ WIDEO Poznaj Marcina Żarneckiego, który podbił serca Chorwatów. Polskiego bohatera odwieźliśmy do domu