Marcelo przekonuje, że Neymar zagra w Realu. "Cristiano Ronaldo nie ma nic do powiedzenia"

Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Neymar
Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Neymar

- Pewnego dnia Neymar zagra w Realu - powiedział Marcelo. Brazylijski obrońca zaznaczył także, że w przypadku ewentualnego transferu rodaka, nikt nie będzie brał pod uwagę zdania Cristiano Ronaldo. - On nie jest właścicielem klubu - dodał.

Wciąż nie ustają spekulacje dotyczące przenosin Neymara do Realu Madryt. Temat stał się jeszcze bardziej głośny po konferencji prasowej reprezentacji Brazylii. W jej trakcie, kolega napastnika Paris Saint-Germain, Marcelo, wyraził przekonanie, że 26-latek trafi kiedyś do Królewskich. - Pewnego dnia zagra w Realu - powiedział.

Według mediów, największą przeszkodą do realizacji transferu ma być Cristiano Ronaldo. Pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki nie chce ponoć w zespole gracza, który mógłby ściągnąć na siebie większą uwagę fanów. - Cristiano nie jest właścicielem Realu Madryt, więc jeśli prezydent chce kogoś pozyskać, to po prostu to zrobi - skomentował obrońca Canarinhos.

Nieoficjalnie mówi się, że ewentualne przyjście byłego piłkarza Barcelony zmusi CR7 do odejścia. 30-latek ma jednak nadzieję, że pogłoski o tym się nie potwierdzą. Nie ma bowiem wątpliwości, że obaj zawodnicy mogą grać razem w Los Blancos. - Wszyscy chcemy, żeby Ronaldo został, a Neymar ma szeroko otwarte drzwi - podkreślił.

Jeden z najlepszych lewych defensorów dodał także, iż Cristiano Ronaldo jest dla niego najlepszym piłkarzem na świecie. - Neymar ma jednak przed sobą wspaniałą karierę i na pewno będzie równie dobry jak on - zakończył.

ZOBACZ WIDEO Kuba Błaszczykowski wykonuje tytaniczną pracę. "Prawdziwą weryfikacją będą mecze towarzyskie"

Komentarze (3)
edzio561
8.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pozbeda się Ronaldo jak śmiecia. To typowe dla Realu. Jesteś za stary to won inny przyjdzie. 
avatar
Rafal Trochimiuk
8.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli królewscy pozwolą odejść Cristiano, to będzie ich koniec, przypominam tym co mówią że Real to nie tylko CR7 i takie tam pierdoły. Przed przyjściem CR7 do Realu Cristiano grał w dwóch fina Czytaj całość