Królewscy są więcej niż jedną golą w półfinale Ligi Mistrzów. Real Madryt miał we wtorek wielki dzień w Turynie i zasłużenie wygrał 3:0.
- To był ogólnie kompletny mecz i ważny krok w tym dwumeczu. Poszło wszystko tak, jak planowaliśmy w tym tygodniu pracy. To świetny wynik przed rewanżem. Zachowanie czystego konta również było bardzo ważne. Poszło perfekcyjnie i teraz trzeba to zamknąć w drugim meczu - mówi zachwycony Sergio Ramos.
Los Blancos zagrali jak prawdziwy monolit. Defensywą znakomicie kierował wspomniany Ramos, a w ofensywie tradycyjnie kapitalnie dysponowany był Cristiano Ronaldo. 33-latek zdobył dwie bramki. W obecnej edycji LM ma ich na koncie już 14.
- Ma kapitalną formę, co dla nas jest fantastyczne - cieszy się obrońca, który docenia nie tylko gole CR 7. - Poza golami rozegrał bardzo dobry mecz, chociaż wiadomo, że waszą uwagę skupiają trafienia. My patrzymy na pracę drużynową, to też trzeba umieć dostrzec i docenić. Niezależnie od goli korzystamy z jego gry, oby utrzymał tę serię - dodaje.
Reprezentant Hiszpanii nie zagra jednak w rewanżowym starciu z Juventusem (11 kwietnia). Będzie pauzował za nadmiar żółtych kartek.
- To był chyba pierwszy raz, jak rywal uderzył mnie łokciem i ja dostaję kartkę. Cóż, patrząc na wynik, może nawet lepiej, bo grałem z tym ryzykiem, że mogłem stracić rewanż lub w przypadku awansu półfinał. Więc może nie jest tak źle - szuka pozytywów Ramos.
Rewanżowe starcie Realu Madryt z Juventusem Turyn rozpocznie się w środę 11 kwietnia o godz 20:45 na Santiago Bernabeu.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Piotr Zieliński zabrał narzeczoną na malownicze wybrzeże