Pojedynek w Rybniku to jedyny, który udało się rozegrać w sobotę w II lidze. Radomiak wybiegł na boisko po raz drugi w rundzie wiosennej i podobnie jak w meczu z Legionovią Legionowo wyszedł wcześnie na prowadzenie.
W 5. minucie Jakub Wróbel zachował się sprytnie po dośrodkowaniu i strzelił piętą do bramki. Napastnik zdobył w efektowny sposób swojego pierwszego gola od czasu transferu z Bruk-Betu Termaliki Nieciecza do Radomiaka Radom.
Po zdobyciu gola Radomiak mógł grać spokojniej i generalnie kontrolował wydarzenia na ośnieżonym boisku. Ataki ROW-u 1964 nabrały rumieńców w drugiej połowie, czego wymiernym efektem było wyrównanie Sebastiana Musiolika w 63. minucie.
Trener Jerzy Cyrak zaczął dokonywać roszad personalnych i miał nosa. Jednym ze zmienników został Jakub Rolinc, który zastąpił w jedenastce Radomiaka autora pierwszego gola Jakuba Wróbla. Mniej niż kwadrans wystarczył Rolincowi na zdobycie decydującej bramki na 2:1 w 88. minucie.
Radomiak odniósł drugie zwycięstwo w rundzie wiosennej i przesunął się na pozycję wicelidera. Inne kluby z czołówki nie mogły odpowiedzieć, ponieważ ich spotkania zostały odwołane. Na ławce rybniczan zasiadł po raz pierwszy Marek Koniarek i nie będzie dobrze wspominać swojego debiutu.
ROW 1964 Rybnik - Radomiak Radom 1:2 (0:1)
0:1 - Jakub Wróbel 5'
1:1 - Sebastian Musiolik 63'
1:2 - Jakub Rolinc 88'
Składy:
ROW: Kacper Rosa - Dawid Kalisz, Krystian Kujawa (90' Marek Krotofil), Szymon Jary, Dawid Gojny - Robert Tkocz, Mariusz Muszalik (46' Bartłomiej Wasiluk), Kamil Spratek, Paweł Jaroszewski - Przemysław Brychlik, Sebastian Musiolik
Radomiak: Hubert Gostomski – Damian Jakubik, Martin Klabnik, Maciej Świdzikowski, Mateusz Zając - Matthieu Bemba, Simon Colina (69' Dawid Jabłoński) - Leandro (90' Patryk Winsztal), Peter Mazan, Damian Szuprytowski (82' Chinonso Agu) - Jakub Wróbel (74' Jakub Rolinc)
Żółte kartki: Wasiluk (ROW) oraz Colina (Radomiak)
Sędzia: Szymon Lizak (Poznań)
[multitable table=865 timetable=16703]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Super-snajper Mario Gomez poprowadził VfB Stuttgart do wygranej, Kamiński wszedł z rezerwy [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]