Angielski tydzień Pogoni Szczecin. Trener zamierza rotować piłkarzami

Pogoń Szczecin wyhamowała po świetnym starcie. Zmarnowana szansa w Poznaniu

W ciągu siedmiu dni Pogoń Szczecin zmierzy się w Lotto Ekstraklasie z Wisłą Płock, Górnikiem Zabrze i Koroną Kielce. Z Nafciarzami spotka się w sobotę na własnym stadionie. W tym meczu trener Kosta Runjaić nie skorzysta z pauzującego za nadmiar kartek Jarosława Fojuta i kontuzjowanego Rafała Murawskiego. To pierwsze absencje, z którymi musi się zmierzyć szkoleniowiec w rundzie wiosennej.

- Przed poprzednim meczem z Lechem nie musiałem robić zmian w składzie, ponieważ drużyna funkcjonowała dobrze. Teraz zmusza mnie do tego sytuacja. Murawski wraca do zdrowia, ale nie wykurował się na najbliższe spotkanie. Są jednak inni, którzy palą się do grania. Przed nami angielski tydzień, w nim trzy mecze i zastanawiam się jak rotować piłkarzami - mówi Kosta Runjaić, trener Pogoni.

- Spróbujemy wykorzystać cały nasz potencjał i będziemy walczyć przez 90 minut - dodaje Niemiec przed pierwszym starciem z płocczanami, którzy z sześciu ostatnich meczów ligowych wygrali pięć, a jeden zremisowali. Drużyna Jerzego Brzęczka rozpoczęła rundę wiosenną od zwycięstw z Górnikiem Zabrze i KGHM Zagłębiem Lubin.

- Wisła jest aktualnie bardzo silna, często wygrywa i pokazuje ciekawą piłkę. To nie
jest przypadek, że osiąga takie wyniki. Jest zdyscyplinowana w obronie i potrafi świetnie przechodzić do kontrataku. Wiemy, co nas czeka, ale też wiemy co potrafimy. Ważniejsze jest to, co my pokażemy na boisku niż to, co zrobi przeciwnik - przypomina Runjaić.

ZOBACZ WIDEO Piotr Stokowiec: Nie chcę płakać nad losem trenera

W poprzedniej kolejce Pogoń przegrała 0:2 z Lechem Poznań. Była to jej pierwsza porażka od 1 grudnia. W dobrym stylu zakończyła rundę jesienną, a następnie była niepokonana w okresie przygotowań. Passa została przerwana. Drużyna Runjaicia spadła ponownie na ostatnie miejsce w Lotto Ekstraklasie.

- Ta porażka i miejsce w tabeli nie sprawiły, że jesteśmy teraz przybici czy wystraszeni. Nie chowamy głów w piasek, a wręcz przeciwnie, gramy odważnie w każdym meczu. Mamy większe posiadanie piłki, oddajemy więcej strzałów od przeciwnika. Nie założyłem sobie planu minimum przed najbliższymi trzema meczami, podchodzę z respektem do naszych rywali, ale stać nas na zwyciężanie - podsumowuje trener Pogoni.

Pojedynek szczecinian z Wisłą Płock rozpocznie się w sobotę o godzinie 18.