Problemy mentalne Korony. "Piłkarze zapominają, że każdy mecz to walka od nowa"

WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Gino Lettieri
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Gino Lettieri

- W tej lidze nie jest ważne, czy gra się z tym pierwszym czy ostatnim, bo zawsze są to ciężkie pojedynki. Musimy to zrozumieć - stwierdził przed rywalizacją z Lechem trener Korony, Gino Lettieri. Według Włocha kluczem do sukcesu będzie mentalność.

Po gładkim pokonaniu Bruk-Betu Termaliki (3:0) przyszedł uratowany w końcówce remis z Sandecją Nowy Sącz (3:3). Korona straciła w tym pojedynku trzy gole, chociaż jak podkreślał trener Gino Lettieri, sama tak naprawdę je sobie strzeliła. A wszystko przez między innymi brak koncentracji.

- Ten problem mieliśmy już w meczach przed zimową przerwą. Sądzimy, że to kwestia charakteru zawodników. Graliśmy dobrą rundę jesienną i piłkarze chyba czasami myślą, że wszystko będzie szło tak dalej i zapominają, że w każdym meczu trzeba od początku zaczynać pracę - powiedział.

Mimo to Włoch przekonuje, że nikomu w szatni nie trzeba przypominać, z kim złocisto-krwiści zmierzą się w ramach 24. kolejki. - Drużyna wie, co ją czeka. Lech ma najlepszą defensywę w lidze i sądzimy, że nie będzie to łatwy mecz.

Podobnie było jesienią w Poznaniu. Tam jednak kielczanie zaprezentowali się bardzo dobrze. Punktów co prawda nie zdobyli, ale ich porażka 0:1 była wyjątkowo pechowa. - Przypominamy sobie bardzo dobrze ten mecz. Popełniliśmy tam tylko jeden duży błąd i dlatego straciliśmy gola. Zmarnowaliśmy też karnego - przypomniał Lettieri.

Szkoleniowiec uważa, że kluczem do korzystnego wyniku w pierwszym po zimowej przerwie spotkaniu na Kolporter Arenie będzie sfera mentalna. W jego opinii, Korona cały czas musi nad tym bardzo dużo pracować jeśli chce złapać stabilizację. - W meczu z Sandecją drużyna szybko wyszła na prowadzenie i myślała, że już jakoś będzie, ale musimy się nauczyć myśleć w dalekim okresie. Ekstraklasa to bardzo dobra, wyrównana liga. Musimy to zrozumieć, że w tej lidze nie jest ważne czy gra się z tym pierwszym czy ostatnim, bo zawsze są to ciężkie pojedynki. Samo nic się nie dzieje - zakończył.

Początek meczu Korona Kielce - Lech Poznań w niedzielę, 25 lutego, o godzinie 18:00.

ZOBACZ WIDEO Udany rewanż Realu Madryt. Zobacz skrót meczu z CD Leganes [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (1)
ORH-
24.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
GINO, TO BARDZO DOBRY SZKOLENIOWIEC. Widać z każdym miesiącem, że Korona pod jego przywództwem rozwija się systematycznie. Mecz w niedzielę z Lechem Poznań, to gwóźdź kolejki.