Skandaliczne zachowanie. "Ferrari" zdyskwalifikowany

Instagram / Na zdjęciu: Amadeusz Roślik
Instagram / Na zdjęciu: Amadeusz Roślik

Dyskwalifikacja za dyskwalifikacją na Fame 24: Underground. Amadeusz "Ferrari" Roślik w walce z Josefem Bratanem obalił rywala mimo pojedynku w boksie. Sędzia od razu przerwał to starcie i ogłosił zwycięstwo Bratana, a Roślik nie wytrzymał.

W tym artykule dowiesz się o:

Między Amadeuszem "Ferrarim" Roślikiem a Josefem Bratanem iskrzyło, przez co wiele osób z niecierpliwością wyczekiwało ich pojedynku w klatce. Jeszcze przed nim doszło do zamieszek między obozami zawodników.

Tymczasem sama walka okazała się rozczarowaniem. Wszystko z uwagi na zachowanie Roślika, który został zdyskwalifikowany przez sędziego.

Wszystko z uwagi na wymianę ciosów, do której doszło przy ścianie. "Ferrari" wściekł się na swojego przeciwnika do tego stopnia, że postanowił go... obalić. Zrobił to, mimo że walka była w formule bokserskiej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazda KSW rozbawiła fanów. Film to hit sieci

Jednak sama decyzja sędziego o dyskwalifikacji była zaskakująca, bo prędzej można było spodziewać się, iż po prostu odejmie punkt Roślikowi. Ten jednak okazał się bezlitosny i od razu zakończył starcie.

"Ferrari" miał jednak spore pretensje do sędziego za to, że przy ścianie otrzymywał ciosy od rywala. Tym samym zapewne to doprowadziło do tego, iż w złości postanowił obalić Bratan.

W wywiadzie zapowiedział również, że była to jego ostatnia walka w Fame MMA. W szale postanowił jeszcze rozbić mikrofon.

Komentarze (0)