Kto zwycięży w meczu kolejki? - zapowiedź meczu Widzew Łódź - Podbeskidzie Bielsko-Biała

Jak wszyscy wiedzą, 1 maja to Święto Pracy, jednak piłkarze wolnego dnia nie mają, a zagrają arcyważny pojedynek. Ambicje Widzewa wszystkim są dobrze znane, ale i Podbeskidzie ma wciąż szanse na awans do ekstraklasy, bowiem zajmuje czwartą lokatę i traci sześć punktów do przewodzących prym łodzian.

Zespół, mający swoją siedzibę przy al. Piłsudskiego, jest jedynym zespołem, który w obecnej rundzie nie zaznał jeszcze smaku porażki, choć wokół piłkarzy pojawia się spora fala krytyki za styl, w jakim Widzew rozgrywa swoje spotkania. Warto powiedzieć, że czterokrotny mistrz Polski w tym roku wygrał cztery mecze (u siebie) i cztery zremisował (na wyjazdach). W ostatnim pojedynku łodzianie bezbramkowo zremisowali ze Stalą Stalowa Wola, co również należy uznać za niespodziankę.

Natomiast zespół Podbeskidzia wiosną radzi sobie całkiem przyzwoicie. W ostatnich trzech spotkaniach klub z południa Polski zremisował z Górnikiem Łęczna, pokonał GKP Gorzów Wlkp. oraz Dolcan Ząbki.

W meczach obu tych zespołów, zdecydowanie lepszy bilans mają gospodarze, który trzykrotnie zwyciężali i tylko dwa razy dzielili się punktami.

Trener Paweł Janas nie będzie mógł skorzystać z usług Ugochukwu Ukaha, który najbliższe trzy spotkania Widzewa obejrzy z wysokości trybun za czerwoną kartkę w starciu z Górnikiem Łęczna. Prawdopodobnie zastąpi go Piotr Stawarczyk. Wątpliwy jest również występ Radosława Matusiaka, a na pewno nie zagrają Marcin Robak i Łukasz Broź. Ci natomiast muszą pauzować za nadmiar żółtych kartek.

Widzew Łódź - Podbeskidzie Bielsko-Biała / pt 01.05.2009 godz. 19.10

Przewidywane składy:

Widzew: Mielcarz - Bednar, Stawarczyk, Bieniuk, Lisowski - Budka, Szymanek, Grzeszczyk, Panka, Jarmuż - Oziębała, Sernas.

Podbeskidzie: Merda - Cienciała, Szmatiuk, Konieczny, Osiński - Chrapek, Łukasz Matusiak, Jarosz, Źmudziński - Zaremba, Matus.

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).