Wilfredo Leon zdobył rozgłos jako młody talent w reprezentacji Kuby, lecz jego ambicje związane z grą w Europie doprowadziły do konfliktu z rodzima federacją. W rezultacie musiał opuścić kraj, kontynuując karierę w Zenicie Kazań, a następnie w Sir Safety Perugia. W międzyczasie rozpoczął też starania o polskie obywatelstwo.
Małgorzata, Polka, po raz pierwszy spotkała Leona osobiście w 2011 roku, choć ich znajomość rozpoczęła się wcześniej, w internecie. Jako dziennikarka chciała przeprowadzić wywiad z utalentowanym siatkarzem.
Ich relacja rozwijała się poprzez korespondencję online, zanim w końcu doszło do spotkania "na żywo". – Kontakt wirtualny wydaje się często bardziej skomplikowany niż jest w rzeczywistości. Gdy zobaczyłem ją po raz pierwszy, byłem pozytywnie zaskoczony – przyznał Leon w materiale na YouTube poświęconym ich historii.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa zachwyciła w Davos
Spotykali się okazjonalnie, dostosowując się do napiętego terminarza Wilfredo oraz podróży Małgorzaty. – Widywaliśmy się głównie podczas moich zagranicznych meczów albo gdy ona przyjeżdżała na Kubę. Sam nie mogłem jej odwiedzać, nawet w czasie urlopu, bo mój paszport należał do państwa i był wydawany tylko na potrzeby kadry – opowiadał Leon w serii „Drużyna Mistrzów” na WP SportoweFakty.
To Wilfredo zrobił pierwszy krok, choć inicjatywa należała do jego przyszłej żony. Ich pierwsze spotkanie odbyło się w Gdańsku – tam też Leon poprosił Małgorzatę o rękę. – Byłem bardzo zdenerwowany, planując ten moment. Gdy powiedziała "tak", poczułem się najszczęśliwszym człowiekiem na świecie – wspominał siatkarz.
Pięć lat po pierwszym spotkaniu wzięli ślub, a 13 maja 2017 roku na świat przyszła ich córka Natalia. Dziś mają troje dzieci. Dzięki żonie Leon podjął decyzję o reprezentowaniu Polski. W biało-czerwonych barwach zadebiutował 27 lipca 2019 roku w towarzyskim meczu przeciwko Holandii.
– Wybór gry dla Polski był decyzją zarówno emocjonalną, jak i racjonalną. To była najlepsza opcja. Mam nadzieję, że moja historia pokazuje, dlaczego zmieniłem reprezentację. Teraz Polska to mój dom – mówię po polsku, mam polski paszport i gram dla tego kraju. Jestem szczęśliwy z tego wyboru – podkreślił Leon.
Leon przed startem tego sezonu podpisał kontrakt z Bogdanką LUK Lublin i miał okazję zadebiutować w rozgrywkach PlusLigi. Informacja Przeglądu Sportowego Onet o przedłużeniu przez niego kontraktu z polską drużyną z pewnością ucieszyła wielu kibiców w naszym kraju.