Do pechowego zdarzenia z udziałem snajpera Kolejorza doszło na początku drugiej połowy. 27-latek został kopnięty w twarz przez Michała Marcjanika i musiał opuścić boisko (zastąpił go Ołeksij Chobłenko).
W poniedziałek Christian Gytkjaer przeszedł konsultację laryngologiczną i nie wykazała ona nic poważnego. - Nos jest drożny. Nie ma żadnego krwiaka i obrzęku, co oznacza, że nie jest konieczna przerwa w treningach, ale przez najbliższe dwa dni Christian będzie pracował indywidualnie - wyjaśnił na łamach oficjalnego serwisu Lecha szef sztabu medycznego, prof. Krzysztof Pawlaczyk.
Duńczyk, który jest najskuteczniejszym strzelcem Kolejorza (zdobył w Lotto Ekstraklasie 10 goli) będzie gotów do gry na niedzielny mecz 23. kolejki z Pogonią Szczecin.
ZOBACZ WIDEO Świetny występ Zielińskiego, Napoli rozbiło Lazio [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]