Jak informuje serwis "calcionapoli24.it", rehabilitacja kontuzjowanego kolana Arkadiusza Milika przebiega w ekspresowym tempie. Piłkarz w poniedziałek przeszedł testy u doktora Marianiego, który rekonstruował więzadła Polaka. - Zarówno Milik, jak i Faouzi Ghoulam mogą zacząć treningi z resztą drużyny - powiedział dziennikarzom Alfonso De Nicola, szef sztabu medycznego SSC Napoli.
Włoskie media donosiły niedawno, że polski napastnik może wrócić do meczowej kadry Napoli jeszcze w styczniu. De Nicola nie chciał jednak powiedzieć, kiedy polski zawodnik będzie gotowy do gry. - Musimy zobaczyć, jak zawodnik reaguje podczas zajęć. Wówczas będziemy wykonywać dalsze testy. Jeśli w tym tygodniu wspomnianej dwójce uda się wziąć udział w małych gierkach, a w kolejnym zaliczą następne treningi, będziemy wiedzieć więcej - powiedział tajemniczo lekarz Napoli.
- Sztab medyczny uważa, że Arek może być do dyspozycji Maurizio Sarriego już na mecze z RB Lipsk w Lidze Europy (pierwsze starcie 15 lutego - przyp.red.) - mówi nam Claudio Russo, dziennikarz będący blisko zespołu, publikujący artykuły w serwisie "calcionapoli24.it".
- To bardzo dobra wiadomość, ale nie możemy oczekiwać od niego najwyższej formy w przeciągu zaledwie miesiąca. Powrót Milika byłby świetny pod względem taktycznym dla zespołu. Maurizio Sarri może ustawiać zespół z Arkiem w systemie 4-2-3-1, ale także 4-3-3 z szansą na rotowanie między nim, a Callejonem i Insigne. Po dwóch bardzo ciężkich kontuzjach nie możemy od niego oczekiwać cudów, ale chłopak ma wielki talent. Poza tym trener Sarri wie, jak nim zarządzać - mówi o Miliku włoski dziennikarz.
Arkadiusz Milik doznał kontuzji we wrześniowym meczu Serie A ze SPAL, kilka dni później przeszedł operację w rzymskiej klinice Villa Stuart. Piłkarza odwiedziliśmy w jego domu pod Neapolem w październiku.
- Przygotowania do nowego sezonu traktowałem już jak nowy rozdział życia. W końcu czułem się świetnie! Ani w jednym, ani drugim kolanie nie odczuwałem niczego niepokojącego. I to jest najstraszniejsze: nie możesz w żaden sposób zapobiec tragedii. Mięśnie są mocne, czujesz się dobrze, a kolano i tak strzela. Jesteś bezradny - mówił o momencie odniesienia kontuzji Milik. Cały wywiad do przeczytania TUTAJ - KLIKNIJ.
ZOBACZ WIDEO Bayern poradził sobie na BayArenie bez "Lewego". Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]
Co by nie pisać o Miliku na mundialu będzie potrzebny, bo choćby marnował setki setek, to on je sobie przynajmniej potra Czytaj całość