Posada Unaia Emery'ego już w poprzednim sezonie wisiała na włosku. Paris Saint-Germain szybko odpadło z Champions League, a w lidze francuskiej niespodziewanie lepsze okazało się AS Monaco. Latem ugaszono jednak pożar w Paryżu, sprowadzając dwie wielkie gwiazdy: Neymara oraz Kyliana Mbappe.
Drużyna ze stolicy Francji wyniki ma bardzo dobre, jednak wymagania po letnich wzmocnieniach również są zdecydowanie większe. Ostatnie dwie porażki Paris Saint-Germain, zwłaszcza ta wtorkowa z Bayernem Monachium (1:3), mocno zdenerwowały właścicieli klubu.
- Al-Khelaifi wytypował już następcę Hiszpana. Ma zostać nim Luis Enrique, który kilka miesięcy temu odszedł z Barcelony - informują francuskie media. Co ciekawe, Luis Enrique od wielu miesięcy łączony jest z wieloma klubami w Europie. Wcześniej pojawiły się informacje, iż może przejąć Bayern Monachium czy Borussię Dortmund. Teraz do gry wchodzi PSG, które jest w stanie zaoferować szkoleniowcowi największe pieniądze.
Emery nie ma mocnej pozycji w Paryżu. Katarscy właściciele klubu wymagają od drużyny samych zwycięstw. Tymczasem zespół w bardzo słabym stylu przegrał z Bayernem Monachium (1:3). - Nie zagraliśmy dobrze. To prawda, jestem bardzo rozczarowany wynikiem, jakością gry, szczególnie na początku - powiedział "L'Equipe" Nasser Al-Khelaifi. - To lekcja dla nas wszystkich. Owszem, kończymy na pierwszym miejscu w grupie, ale musimy być dobrze przygotowani do 1/8 finału, musimy to wszystko przemyśleć - dodaje właściciel PSG.
Jeżeli Enrique odmówi drużynie z Francji, następni w kolejce mają być: Diego Simeone, Antonio Conte czy nawet Jose Mourinho.
ZOBACZ WIDEO: Jerzy Górski: Byłem w wielkim głodzie narkotycznym. Lekarze bali się, czy nie zejdę
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)