FC Barcelona mocno przyśpiesza negocjacje transferowe. Jest to poniekąd związane z ostatnią porażką z Realem Madryt (1:3), która najdobitniej pokazała, że bez wzmocnień, Blaugrana momentami jest bezradna. Zawodzą szczególnie pomocnicy, a ciężar rozgrywania piłki często spoczywa na Lionelu Messim.
Przejdźmy do sedna sprawy. Według katalońskich mediów, transakcja Philippe'a Coutinho wciąż jest bardzo realna. Początkowo Liverpool nie chciał słyszeć o sprzedaży Brazylijczyka, jednak 25-latek złożył niedawno oficjalną prośbę o transfer. Decyzja pomocnika bardzo rozczarowała klub z Anfield jak i trenera Juergena Kloppa, który powoli godzi się z myślą o odejściu Coutinho.
Warto podkreślić, iż Brazylijczyk nie znalazł się w kadrze The Reds na mecz eliminacji Ligi Mistrzów pomiędzy Liverpoolem a Hoffenheim. Oficjalnym powodem absencji piłkarza jest kontuzja, jednak "Mundo Deportivo" jest przekonane, że chodzi o transfer do Katalonii.
Dembele o krok od Barcy
Borussia Dortmund jest gotowa zaakceptować ofertę za Ousmane Dembele w wysokości 100 mln euro. Kością niezgody są jedynie dodatkowe pieniądze, które uzależnione są od osiągnięć Francuza w Barcelonie. Klub z Niemiec domaga się aż 30 mln, a Duma Katalonii chce zmniejszyć tę kwotę. Negocjacje mogą jednak zakończyć się już w tym tygodniu.
W obu przypadkach, kluczowa okazała się determinacja samych piłkarzy. Przypomnijmy, iż Dembele został nawet zawieszony przez BVB, za niestawienie się na jednym z treningów.
ZOBACZ WIDEO Czas surferów w Chałupach