Transfer Paulinho jest szeroko komentowany przez kibiców Barcelony. Większość z nich uważa, że kupno 29-latka za 40 mln euro, który grał ostatnio w Chinach, nie przystoi klubowi o takiej renomie jak Duma Katalonii.
Jednak na Camp Nou nie przejęli się tym i sfinalizowali transfer Paulinho, chociaż ich pierwsze oferty były o połowę niższe niż ta kwota, którą ostatecznie zapłacili. Guangzhou Evergrande powiedziało wprost: 40 mln euro albo nie ma transakcji.
Barcelona nie miała wyjścia i wykorzystała pierwszą część pieniędzy, które otrzymała z transferu Neymara (222 mln euro).
Jednak co ciekawe, Barca już teraz zakomunikowała pozyskanie Brazylijczyka, który... dopiero w czwartek przejdzie testy medyczne i podpisze kontrakt. Tego dnia ma oficjalnie zaprezentować byłego zawodnika m.in. ŁKS-u Łódź.
Duma Katalonii przedstawiła nawet plan na ten dzień:
12:45 - podpisanie umowy w loży prezydenckiej im. Josepa Sunyola
13:15 - oficjalna prezentacja na trybunie południowej Camp Nou
13:45 - sesja zdjęciowa na murawie Camp Nou
14:15 - konferencja prasowa
Paulinho Bezerra, nuevo jugador del FC Barcelona https://t.co/uaOnuZghHU
— FC Barcelona (@FCBarcelona_es) 14 sierpnia 2017
¡Bienvenido Paulinho!
#BeBarça #ForçaBarça pic.twitter.com/w5G9HNKCts
ZOBACZ WIDEO Austria w końcu zwycięska! Trzy punkty zostają w Wiedniu
Macie linka, kolejny przekręt uszatego i jego firmy...
Jeśli takie rzeczy nie są Czytaj całość