Kilka dni temu kielecką szatnią wstrząsnęła informacja o planowanym zakończeniu współpracy z trenerem Maciejem Bartoszkiem. - Sądzę, że jeżeli chodzi o mecze ligowe to byłbym bardzo spokojny. Już od kilku dobrych meczów gramy swoją piłkę, każdy chce pokazać swoją klasę i mam nadzieję, że na drużynę to nie wpłynie tak, że zaraz zmienimy taktykę - mówi Jakub Mrozik.
Nie ulega wątpliwości, że kluczowe przed pojedynkiem z Lechią będzie odzyskanie równowagi psychicznej. - Wszystko to co się dzieje w głowie przekłada się na boisko i jeżeli zachowamy chłodny umysł, to możemy nawet ten mecz wygrać.
Czy Mrozik otrzyma kolejną szansę i wybiegnie w podstawowym składzie? Do dyspozycji sztabu szkoleniowego wrócił Mateusz Możdżeń, do tej pory podstawowy gracz "11". - To już zależy od trenera. Mateusz też jest "w gazie", a ja zrobiłem to co mogłem, podwyższyłem rywalizację w tym środku - ocenił.
Koroniarzy czeka w niedzielę kolejny mecz z rywalem walczącym o tytuł. - To jest bardzo silny zespół, ale to oni muszą, a my możemy. Staramy się cieszyć futbolem i mam nadzieję, że jak nie zmienimy stylu to gry, to nie powinno być wielkiego zaskoczenia.
ZOBACZ WIDEO: Cztery gole w dwanaście minut. Zobacz skrót meczu Aberdeen FC - Celtic Glasgow [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]