To był doliczony czas pierwszej połowy, wszyscy czekali już na gwizdek na przerwę i właśnie wtedy Lucas Leiva dośrodkował na 14. metr od bramki. Tam stał były zawodnik Bayeru Leverkusen, który podjął szaloną decyzję i oddał magiczny strzał przewrotką. Piłka poleciała przy słupku, a zszokowany Heurelho Gomes tylko odprowadził ją wzrokiem. Są momenty w futbolu, w których nawet najlepiej zorganizowana defensywa nie może zrobić nic i w poniedziałkowy wieczór właśnie w takiej sytuacji znalazły się Szerszenie. Jedyną odpowiednią reakcją były po prostu oklaski dla Emre Cana.
Niezwykle ważne było to trafienie Niemca, bo wcześniej jego zespół niemiłosiernie męczył się w ataku pozycyjnym i stwarzanie okazji przychodziło mu z trudem.
Watford, który jest już pewny utrzymania w Premier League i w końcówce sezonu nie ma żadnego poważnego celu, grał bardzo przeciętnie. Ekipa Waltera Mazzarriego długo miała problemy nawet z podejściem pod pole karne The Reds. W końcówce jednak wreszcie podkręciła tempo i w ostatniej minucie doliczonego czasu mogła uratować remis, lecz po atomowym uderzeniu Sebastiana Proedla gości uratowała poprzeczka.
Faworyt nie potrafił dobić przeciwnika, najadł się sporo strachu, mimo to dowiózł skromne prowadzenie do końca i umocnił się na 3. miejscu w tabeli. The Reds mają trzy punkty przewagi nad Manchesterem City, ale jedno rozegrane spotkanie więcej.
Watford FC - Liverpool FC 0:1 (0:1)
0:1 - Emre Can 45+2'
Składy:
Watford FC: Heurelho Gomes - Adrian Mariappa, Sebastian Proedl, Miguel Britos (19' Christian Kabasele), Daryl Janmaat, Tom Cleverley, Abdoulaye Doucoure, Etienne Capoue (73' Isaac Success), Nordin Amrabat (85' Stefano Okaka), Troy Deeney, M'Baye Niang.
Liverpool FC: Simon Mignolet - Nathaniel Clyne, Joel Matip, Dejan Lovren, James Milner, Emre Can, Lucas Leiva, Georginio Wijnaldum, Roberto Firmino, Divock Origi (84' Daniel Sturridge), Philippe Coutinho (13' Adam Lallana, 87' Ragnar Klavan).
Żółte kartki: Sebastian Proedl, Etienne Capoue (Watford FC) oraz Lucas Leiva (Liverpool FC).
Sędzia: Craig Pawson.
ZOBACZ WIDEO Primera Division: FC Barcelona wygrała w gorących derbach. Prezenty dla Suareza [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]