Juventus ostatni raz wygrał Ligę Mistrzów w sezonie 1995/1996, gdy ekipę ze stolicy Piemontu prowadził Marcello Lippi, a biało-czarnych barw bronili tacy piłkarze jak Angelo Peruzzi, Antonio Conte , Didier Deschamps, Angelo Di Livio, Gianluca Vialli, Fabrizio Ravanelli czy właśnie Alessandro Del Piero.
Od tego czasu Stara Dama trzykrotnie dotarła do finału Ligi Mistrzów, ale za każdym razem musiała uznać wyższość rywala. W 1997 roku uległa Realowi Madryt, sześć lat później nie sprostała Milanowi, a w edycji 2014/2015 musiała uznać wyższość Barcelony.
Teraz turyńczycy wzięli rewanż na Dumie Katalonii i gładko pokonali ją w ćwierćfinałowym dwumeczu (3:0, 0:0). Zdaniem Del Piero, czyli najlepszego strzelca Juventusu w Lidze Mistrzów 1995/1996, Starą Damę stać powtórzenie sukcesu jego drużyny sprzed 21 lat.
- Juventus zrobił wszystko dokładnie tak, jak powinien i nie stracił nawet gola. Co ważne, drużyna awansowała do półfinału Ligi Mistrzów po raz drugi w ciągu trzech la-komentuje Włoch i dodaje: - Dwa lata temu w finale Juventus był znacznie słabszy od Barcelony, ale teraz nie było tego widać ani na boisku, ani pod względem emocji. Drużyna broniła się doskonale i pokazał, że dorosła do wygrania Ligi Mistrzów.
Poza Juventusem do półfinału Ligi Mistrzów awansowały też drużyny Atletico Madryt, Monaco i Realu Madryt. Losowanie par przedostatniej fazy rozgrywek odbędzie się w piątek.
ZOBACZ WIDEO Real - Bayern. Monachijczycy mogą czuć się oszukani