Bruk-Bet Termalica Nieciecza zagrał po raz drugi w rundzie wiosennej na własnym stadionie. Tym razem zgodnie z programem, a nie w roli awaryjnego gospodarza. Lider miał co poprawiać po remisie 2:2 z Odrą Opole, do którego doprowadził zrywem w końcówce meczu. Także Pogoń Siedlce zdobyła punkt na początek rundy wiosennej, ale akurat było to pozytywne zaskoczenie w zakończonym wynikiem 1:1 spotkaniu z Ruchem Chorzów.
Bruk-Bet miał dobry bilans w meczach z zespołem z Siedlec. W rundzie jesiennej zwyciężył na stadionie beniaminka 2:1, a w trzech wygranych meczach strzelił osiem goli przy dwóch straconych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sergio Ramos bożyszczem fanów. Szalona radość
Pogoń miała szansę na dokonanie przełomu w historii spotkań. Drużyna z województwa mazowieckiego prowadziła od 50. do 83. minuty dzięki strzałowi doświadczonego Damiana Jakubika. Pokonał on Adriana Chovana efektownym uderzeniem zza pola karnego.
Podopieczni Marcina Brosza raz jeszcze zdążyli wyszarpnąć tylko punkt za remis. W 83. minucie ratownikiem Bruk-Betu był Kamil Zapolnik, który strzelił głową na 1:1 w zamieszaniu pod bramką Pogoni.
Zobacz: Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Pogoń Siedlce 1:1 [SKRÓT MECZU]
21. kolejka Betclic I ligi:
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Pogoń Siedlce 1:1 (0:0)
0:1 - Damian Jakubik 50'
1:1 - Kamil Zapolnik 83'
Tabela Betclic I ligi: