Michał Probierz otwarcie przyznał parę dni temu, że Mariusz Fornalczyk z Korony Kielce jest w gronie kandydatów do gry w reprezentacji Polski.
Trudno się dziwić, bo selekcjoner nie ma dużego pola manewru w kontekście skrzydłowych. Po drugie, Fornalczyk jest w 2025 roku w świetnej formie.
Ostatnie pięć meczów w PKO Ekstraklasie? Dwa gole i dwie asysty. To motor napędowy Korony.
Dobrą dyspozycję 22-latek potwierdził we wtorkowym spotkaniu młodzieżowej reprezentacji Polski z Ukrainą. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:2 dla Polski (-----> RELACJA), a Fornalczyk strzelił drugiego gola.
Był czujny, wykorzystał fakt, że rywal się poślizgnął i odebrał mu piłkę, a następnie dynamicznie ruszył w kierunku bramki. Nie kalkulował, tylko oddał techniczny strzał pod poprzeczkę.
Wyszło idealnie, choć gdyby Fornalczyk nie trafił, to ustawiony obok Kacper Kozłowski mógłby mieć do niego sporo pretensji. Tu aż prosiło się o podanie i strzał do pustej bramki.
Zobacz bramkę Fornalczyka: