Obie drużyny w tym sezonie spisywały się poniżej oczekiwań. Przed startem rozgrywek zarówno w Zabrzu, jak i Bytowie mówiono o tym, że zespoły te mają walczyć o awans do Lotto Ekstraklasy. Tymczasem zabrzanie zajmują miejsce w środku stawki i mają problemy z ustabilizowaniem formy, a Drutex-Bytovię czeka walka o utrzymanie w Nice I lidze.
Mecz lepiej rozpoczęli goście, którzy w 14. minucie objęli prowadzenie. Mocną stroną Górnika w ostatnich meczach są stałe fragmenty gry i właśnie po jednym z nich goście zdobyli gola. Z kornera dośrodkował Rafał Kurzawa, a głową piłkę do siatki wpakował Dani Suarez.
Górnik zrealizował swój cel jakim było szybkie strzelenie gola i kontrolował przebieg meczu. Zabrzanie na niewiele pozwalali rywalom, którzy długo nie potrafili stworzyć zagrożenia pod bramką przeciwnika. Pierwszy groźny strzał bytowianie oddali w 38. minucie, ale Tomasz Loska obronił uderzenie Mateusza Klichowicza.
Drutex-Bytovia po przerwie nadal nie była w stanie zagrozić Górnikowi, który cofnął się do defensywy i nastawił na grę z kontrataku. Taktyka ta przyniosła skutek, gdyż śląski zespół odniósł upragnione zwycięstwo. Górnik kontrolował przebieg wydarzeń na boisku i po niezbyt ciekawym pojedynku dopisał do swojego dorobku trzy punkty.
ZOBACZ WIDEO Remis Sampdorii, grali Polacy. Zobacz skrót meczu z Fiorentiną [ZDJĘCIA ELEVEN]
Drutex-Bytovia Bytów - Górnik Zabrze 0:1 (0:1)
0:1 - Dani Suarez 14'
Składy:
Drutex-Bytovia Bytów: Bieszczad - Wilczyński, González, K. Bąk, Kamiński, Klichowicz, Poczobut (46' Surdykowski), Mandrysz, Serafin, Rzuchowski (64' J. Bąk), Ploj (61' Wacławczyk).
Górnik Zabrze: Loska - Wolniewicz, Kopacz, Suarez, Karwot, Wolsztyński (74' Urynowicz), Matuszek, Ambrosiewicz, Arcon (87' Żurkowski), Kurzawa (83' Olszewski), Angulo.
Żółte kartki: Klichowicz (Drutex-Bytovia Bytów).
Sędzia: Artur Aluszyk.