Maciej Rybus w tragicznym położeniu, Polak na wylocie z Olympique Lyon

AFP
AFP

Przygoda Macieja Rybusa z Ligue 1 trwa dopiero kilka miesięcy, ale francuskie media rozpoczęły już się zastanawiać nad przyszłością reprezentanta Polski. Serwis "Foot OL" uważa, że "Ryba" znalazł się na wylocie z Olympique Lyon.

W tym artykule dowiesz się o:

Maciej Rybus do Olympique Lyon trafił przed rozpoczęciem sezonu 2016-17. Początek były zawodnik Legii Warszawa i Tereka Grozny miał obiecujący - grał regularnie, zaliczał mecze w lidze oraz w Champions League. Od pewnego czasu nie pojawia się jednak na murawie. Ostatni występ w Ligue 1 Polak zaliczył na początku lutego. Od tego czasu albo zasiadał na ławce rezerwowych, albo nie było go nawet w meczowej kadrze (jak ostatnio, gdy OL walczył z Rennes).

"Transfer Rybusa należy określić jako niewypał, jego kariera w Olympique Lyon nie będzie trwać wiecznie - czytamy na stronie "Foot OL". Według cytowanego w tekście, anonimowego informatora Rybus już w najbliższym okienku transferowym będzie musiał znaleźć sobie nowego pracodawcę.

- Po głowie krążyły różne myśli. To dla mnie najtrudniejszy moment w karierze. Zastanawiałem się, czy może nie trzeba czegoś zmienić. Bardzo ważna jest dla mnie reprezentacja, niebawem kluczowe mecze eliminacji mistrzostw świata - mówił Rybus na łamach WP SportoweFakty pod koniec lutego i dodawał: - Rozmawiałem z najbliższymi: narzeczoną, rodziną, menadżerem. Wszyscy radzili, żebym nie robił pochopnych ruchów. Posłuchałem i dalej walczę.

Od tamtego momentu w zasadzie nic w sytuacji polskiego piłkarza się nie zmieniło, więc doniesienia francuskich mediów należy więc traktować jak najbardziej poważnie.

SSC Napoli trafiło, ale nie zatopiło Juventusu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (2)
avatar
Krystian Nowak
3.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rybus to dobry chłopak, na pewno potrzebny kadrze. Nawet jeśli nie 1 skład, to na ławkę. Bardziej go widze na boku pomocy niz obronie. Jako zmiennik dobrze sie sprawdzi. A co dalej z karierą? N Czytaj całość
avatar
gogo
3.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz