Do ostrej wymiany zdań między piłkarzem i trenerem doszło w piątkowym meczu z US Palermo (4:1). Doświadczony obrońca zdenerwował się na trenera, a po meczu uciął z nim nerwową pogawędkę.
[tag=12042]
Allegri[/tag] został przyłapany na tym, jak krzyczał do reprezentanta Włoch: "Zamknij się, dupku. Sp...!". W odpowiedzi piłkarz kazał trenerowi "iść do diabła", po czym zniknął w tuneli bez podziękowania kibicom za wsparcie.
29-letniemu zawodnikowi prawdopodobnie chodziło o to, że chciał zejść z boiska z powodu urazu, ale Juventus dokonał już kompletu zmian.
W rozmowie z dziennikarzami Allegri próbował wyjaśniać sytuację. - To było nieporozumienie, ale nie ma problemu, takie rzeczy się zdarzają. Czy Bonucci przygotowuje się do roli trenera? To jest coś, czym może się zająć w przyszłości, nawet jeśli wciąż musi się wiele nauczyć - przyznał po meczu.
Włoskie media donoszą, że klub nie przeszedł do porządku dziennego nad zachowaniem piłkarza. "Tuttosport" poinformował, że reprezentant Włoch został ukarany finansowo.
Przed środowym meczem Ligi Mistrzów Juventus ma problem z defensywą. Obecnie Bonucci jest jedynym zdrowym obrońcą podstawowego składu, w spotkaniu z FC Porto mogą nie zagrać Giorgio Chiellini i Andrea Barzagli.
ZOBACZ WIDEO Serie A: AC Milan wygra i uciekł sąsiadowi [ZDJĘCIA ELEVEN]