- Przyzwyczaił nas do tego, że ma w głowie większy luz - pisze o środowym występie Polaka "Corriere dello Sport". - Obecność zrobiła swoje. Jego występ był daleki od tego, co pokazywał w poprzednich meczach.
Włoski dziennik ocenił występ Polaka na "5" w 10-stopniowej skali. Taką samą notę wystawił naszemu zawodnikowi Eurosport. - Z jego strony było na boisku dużo intensywności, ale grał niedokładnie. Pod koniec meczu zbyt często podejmował złe decyzje. Taka gra w takim meczu to niezbyt dobry znak - czytamy.
- Był lepszy po przerwie, kiedy presja ze strony Realu spadła. Wciąż popełniał jednak dużo błędów - podkreślają dziennikarze "Tutto Napoli". A portal "In Napolista" dodaje: - Na Santiago Bernabeu był pod zbyt dużą presją. Przecież rok temu do Madrytu mógł jechać co najwyżej autostopem.
Włosi są w ocenach naszego zawodnika zgodni. Na tle zespołu wypadł bardzo przeciętnie. Gorsze noty od niego zbierają tylko Dries Mertens oraz Kalidou Koulibaly.
ZOBACZ WIDEO Cezary Kucharski zdradził plany na przyszłość Roberta Lewandowskiego. Zaskakujący kierunek
Francuski "L'Equipe" dał Polakowi "4". Tyle samo, co Koulibaly'emu, Raulowi Albiolowi oraz Elseidowi Hysajowi.
Zieliński zrobił w środę jeden wślizg, piłki podawał z 88-procentową skutecznością. Strzału nie oddał żadnego, dostał żółta kartkę. W 75. minucie zmienił go Allan. Według Whoscored.com, nasz zawodnik zapracował na notę 5,8 i był najsłabszy na boisku. Łaskawsi byli dla niego analitycy Squawki. - Zasłużył na uznanie za swój wysiłek - piszą. I przyznają mu "6".
patrz mecz z Ukraina na Euro.