Początek drugiej części sezonu w wykonaniu Wieczystej Kraków nie jest udany. Faworyt Betclic II ligi wygrał dwa pierwsze spotkania, a następnie przegrał trzy z czterech kolejnych meczów.
W sobotę (5 kwietnia) Wieczysta doznała drugiej porażki z rzędu, tym razem z Podbeskidziem Bielsko-Biała 2:3. Wynik ten jest bolesny, ponieważ goście doprowadzili do remisu w 87. minucie, a w 89. zdobyli gola na wagę końcowego triumfu.
ZOBACZ WIDEO: Polka pojechała do Ekwadoru. Tam zaprezentowała swoje popisy
Po tym spotkaniu zrobiło się głośno na temat przyszłości Sławomira Peszki. Nie brakuje doniesień, że obecny szkoleniowiec krakowskiego klubu zostanie zwolniony. Podczas konferencji prasowej były piłkarz został zapytany o potencjalne zakończenie pracy.
- Porażki na pewno mi w tym nie pomagają - odpowiedział krótko Peszko, nie rozwijając dalej tego tematu.
Szkoleniowiec Wieczystej przyznał, że po zakończeniu meczu był w szoku po tym, co wydarzyło się w końcówce. Miał również wątpliwości co do czerwonej kartki, którą w 82. minucie otrzymał Chuma.
- Druga porażka z rzędu. Trzecia w tej rundzie. No nie jest dobrze - podkreślił Peszko, świadomy obecnej sytuacji klubu.
