W południe w Niecieczy rozpoczął się mecz wicelidera ze Stalą Rzeszów. Bruk-Bet Termalica mógł w nim liczyć na bramkarza Adriana Chovana, dzięki którego interwencjom nie stracił gola w pierwszej połowie. W 41. minucie Andrzej Trubeha wymierzył Stali karę za nieskuteczność i strzelił z rzutu karnego na 1:0. Jedenastka została przyznana gospodarzom za blokowanie ręką strzału Damiana Hilbrychta z rzutu wolnego.
Faworyt podwyższył prowadzenie na 2:0 w 50. minucie. Tym razem z pokonania Jakuba Raciniewskiego cieszył się Bartosz Kopacz, który wbiegł w pole karne Stali przy okazji stałego fragmentu gry. W 52. minucie Andrzej Trubeha skompletował dublet i jednocześnie dołożył gola na 3:0 na zakończenie ataku Kamila Zapolnika oraz Morgana Fassbendera.
Stal zdobyła jeszcze bramkę na 1:3, która okazała się tylko pocieszeniem po porażce. Andreja Prokić przerwał niemoc strzelecką rzeszowian uderzeniem na zakończenie żwawej wymiany podań.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Bruk-Bet jest wiceliderem w Betclic I lidze, a jego przewaga nad trzecią Wisłą Płock to aż osiem punktów. Tym samym mało zapowiada jeszcze emocje w walce o miejsca premiowane bezpośrednim awansem do PKO Ekstraklasy, na których jest również lider Arka Gdynia.
Także w niedzielę Pogoń Siedlce zremisowała 1:1 z ŁKS-em Łódź. W tym meczu oba zespoły nie potrafiły wykorzystać rzutu karnego. Karol Podliński spudłował, a uderzenie Michała Mokrzyckiego obronił Jakub Lemanowicz. Bramki padły dopiero w końcówce spotkania, a trafienie Marcina Flisa dało nadzieję Pogoni na zwycięstwo. ŁKS wyrównał już w doliczonym czasie, a Krzysztof Fałowski strzelił po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.
26. kolejka Betclic I ligi:
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Stal Rzeszów 3:1 (1:0)
1:0 - Andrzej Trubeha (k.) 41'
2:0 - Bartosz Kopacz 50'
3:0 - Andrzej Trubeha 52'
3:1 - Andreja Prokić 70'
Pogoń Siedlce - ŁKS Łódź 1:1 (0:0)
1:0 - Marcin Flis 87'
1:1 - Krzysztof Fałowski 90'
Tabela Betclic I ligi: