MKS Kluczbork - Wigry Suwałki: zadyszka Wigier

PAP / PAP/Andrzej Grygiel / Maciej Ambrosiewicz (z lewej) i Kamil Zapolnik (z prawej)
PAP / PAP/Andrzej Grygiel / Maciej Ambrosiewicz (z lewej) i Kamil Zapolnik (z prawej)

Jeszcze kilka kolejek temu Wigry Suwałki prowadziły w I lidze. Zespół jednak zaciął się i po piąty z rzędu nie potrafił wygrać meczu.

MKS plasuje się w dole tabeli, natomiast Wigry po dobrym początku znacznie spuściły z tonu i nie wygrały czterech spotkań z rzędu. Po meczu w Kluczborku zła seria gości została przedłużona.

Od początku mecz nie porywał swoim poziomem, ale drużynom nie można było zarzucić braku zaangażowania. Jednak w grze obu drużyn było sporo niedokładności. Stąd też kibice obecni na stadionie oglądali niewiele groźnych sytuacji pod obiema bramkami.

Kibicom gospodarzy mocniej zabiły serca w 30. minucie. Wówczas mocny, ale niecelny strzał po indywidualnej akcji oddał Tomasz Swędrowski. W odpowiedzi w dobrej sytuacji niecelnie przymierzył Kamil Adamek. Chwilę przed przerwą prowadzenie zespołowi MKS mógł zapewnić Robert Brzęczek, który jednak w dobrej sytuacji przestrzelił.

Drugą część świetnie mogli rozpocząć goście. Najpierw niecelnie uderzył Damian Kądzior, a chwilę później sytuacji sam na sam z bramkarzem nie potrafił wykorzystać Łukasz Wroński. Z kolei w 60. minucie tuż obok słupka, po drugiej stronie boiska, przymierzył Brzęczek.

Mocne tempo gry po przerwie okazało się zabójcze dla piłkarzy obu drużyn, którzy w końcówce nie mieli już sił i pomysłu na rozmontowanie obrony rywala. W doliczonym czasie wygraną gościom mógł zapewnić Adamek, ale spudłował z kilku metrów.

MKS Kluczbork - Wigry Suwałki 0:0

Składy:

MKS Kluczbork: Oskar Pogorzelec - Adam Orłowicz, Łukasz Ganowicz, Bartosz Brodziński, Kamil Nitkiewicz - Michał Szewczyk, Rafał Niziołek, Robert Tunkiewicz (41' Sebastian Deja), Tomasz Swędrowski, Robert Brzęczek (78' Piotr Kwaśniewski) - Adam Setla (64' Patryk Gondek).

Wigry Suwałki: Hieronim Zoch - Jakub Bartkowski, Rafał Remisz, Vaclav Cverna, Frank Adu Kwame - Łukasz Wroński (58' Miłosz Kozak), Rafał Augustyniak, Mateusz Radecki, Damian Kądzior, Damian Gąska (79' Robert Dadok) - Kamil Adamek.

Żółte kartki: Nitkiewicz, Orłowicz (MKS) oraz Cverna, Wroński, Augustyniak, Kozak (Wigry)

Sędzia: Paweł Pskit (Łódź).

ZOBACZ WIDEO: Sporting - Legia. Oto koszmar mistrzów Polski. Bartosz Bereszyński: Tak dalej być nie może

Źródło artykułu: