- W klubie wszyscy wiedzą, jakie jest moje podejście do tematu. Ja co chwilę dostaję różne informacje. I osobiście to cieszę się, że okienko transferowe kończy się w środę. Jakoś przetrwam te dwa dni - mówił jeszcze w poniedziałek Kamil Grosicki.
Jak podaje Mateusz Borek, transfer reprezentanta Polski jest już tylko kwestią godzin. Kluby są blisko porozumienia, a sam Kamil Grosicki podpisze 3-letni kontrakt. W dalszym ciągu nie wiadomo dokładnie, do jakiego klubu trafi skrzydłowy. Według nieoficjalnych informacji, chodzi o beniaminka ligi angielskiej - Burnley.
Samolot na @GrosickiKamil już czeka Kierunek Anglia. Premier League. 3 - letni kontrakt. Zostały detale między klubami.
— Mateusz Borek (@BorekMati) 31 sierpnia 2016
Przypomnijmy, iż Grosicki od stycznia 2014 jest zawodnikiem Stade Rennais. W barwach francuskiego klubu zdobył łącznie 9 bramek. Reprezentant Polski nie jest jednak zadowolony ze swojej roli w zespole, dlatego od dłuższego czasu chce zmienić barwy klubowe.
Kość niezgody jest warta 2 miliony euro. Burnley oferuje około 6 milionów euro, Rennes żąda 8 milionów. Pat.
— Mateusz Borek (@BorekMati) 31 sierpnia 2016
Według najnowszych informacji Mateusza Borka, negocjacje pomiędzy Burnley a Stade Rennais są bardzo trudne. Francuski klub gotowy jest sprzedać skrzydłowego za 8 milionów euro, a beniaminek Premier League oferuje tylko 6. Nastąpił pat w rozmowach o transferze.
ZOBACZ WIDEO Kamil Glik: Po Euro jestem bardziej rozpoznawalny (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)