Paweł Wszołek trafił do Werony w sierpniu 2015 roku. W minionym sezonie rozegrał w żółto-niebieskich barwach 31 spotkań, w których zaliczył sześć asyst. Jego zespół zajął 20. miejsce w Serie A i w kampanii 2016/2017 będzie występował na zapleczu włoskiej ekstraklasy.
W barwach klubu z Werony Wszołek grał tak dobrze, że Adam Nawałka zdecydował się na powołanie go do reprezentacji Polski po blisko dwuletniej przerwie i wychowanek Wisły Tczew pojawił się na zgrupowaniu Biało-Czerwonych przed marcowymi meczami towarzyskimi z Serbią i Finlandią.
W tym drugim spotkaniu zdobył dwie bramki i zaliczył asystę, dzięki czemu przybliżył się do wyjazdu na Euro 2016, ale z udziału w mistrzostwach wyeliminowała go kontuzja ręki, której doznał podczas majowego zgrupowania w Juracie. Do pełnej sprawności wróci dopiero w sierpniu.
Wszołek definitywnie opuszcza Sampdorię, której zawodnikiem był od lipca 2013 roku. Do Genui trafił z Polonii Warszawa, ale jego przygoda z klubem ze Stadio Luigi Ferraris nie była udana - przez dwa lata Polak rozegrał w jego barwach tylko 32 z 84 możliwych do rozegrania spotkań.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Radosław Gilewicz o zwycięstwie z Ukrainą. "Zagraliśmy z bezczelnością"