W sobotę prasa z Półwyspu Apenińskiego donosiła o porozumieniu na linii Udinese Calcio - SSC Napoli. Klub ze Stadio San Paolo miał zgodzić się zapłacić 15 mln euro za Piotra Zielińskiego i w rozliczeniu oddać Juana Camilo Zunigę. W tej sytuacji wydawało się przesądzone, że pomocnik przeniesie się do drużyny Maurizio Sarriego.
Później poinformowano jednak, że z gry nie wypadł jeszcze Liverpool FC. Anglicy mieli zaproponować niższą kwotę od konkurenta (12 mln euro), ale podobno do tego klubu chce przenieść się sam zainteresowany. Licząc, że The Reds również uzgodnią kwotę odstępnego z Udinese, Zieliński miał wstrzymać finalizowanie transferu do Napoli. Informację tę według dziennikarza Tancrediego Palmieriego potwierdził prezydent SSC, Aurelio De Laurentiis.
Napoli president De Laurentiis confirmed that Zielinski has refused Napoli to give priority to Liverpool
— Tancredi Palmeri (@tancredipalmeri) 11 czerwca 2016
Dla Zielińskiego transfer do zespołu Juergena Kloppa wiązałby się ze sporym ryzykiem. Nie wiadomo, jak poradziłby sobie w angielskim futbolu, a poza tym konkurencja w drugiej linii Liverpoolu jest ogromna. W Napoli byłoby mu zdecydowanie łatwiej, ponieważ świetnie zna trenera Sarriego, który promował go w okresie występów w Empoli FC, a we Włoszech wypracował już sobie markę.
ZOBACZ WIDEO Czy polska kadra może istnieć bez Roberta Lewandowskiego? "Nie będziemy czarować"