- Wiemy jak sprawy się potoczyły, ale miejmy nadzieję, że nasi kibice się zmobilizują i jednak przyjdą na ten mecz - powiedział Łukasz Sierpina. To właśnie wsparcie ze strony fanów pomogło złocisto-krwistym zdobyć punkt przy okazji ostatniej wizyty Wisły Kraków w Kielcach.
- Atmosfera w zespole jest bardzo dobra, to kolejne spotkanie z Wisłą i nikogo nie trzeba dodatkowo motywować, bo wiemy jaki to jest mecz dla kibiców, postaramy się wygrać - deklaruje pomocnik.
W kieleckiej szatni wszyscy doskonale wiedzą o jaką stawkę toczy się gra. - Wiemy, że będzie to bardzo ciężki mecz. Musimy się do niego dobrze przygotować i zasuwać na boisku, bo tylko to może nam dać trzy punkty.
ZOBACZ WIDEO Szymon Pawłowski: Puchar Polski? Do trzech razy sztuka!
{"id":"","title":""}
Przed kilkoma dniami Korona po raz trzynasty w sezonie podzieliła się punktami, tym razem remisując z Górnikiem Łęczna. Wówczas w meczowej kadrze nie znalazło się miejsce dla "Sierpika", jak będzie tym razem? - Nie wiem jak to będzie wyglądało, jeżeli będę w osiemnastce i trener na mnie postawi, to dam z siebie wszystko.
Przed spotkaniem 34. kolejki dużo miejsca poświęca się serii bez porażki, jaką od kilku tygodni śrubuje ekipa trenera Brosza. Jeżeli również w sobotę uda jej się uniknąć niepowodzenia, zapisze się w klubowej historii.
- Szansa duża, tym bardziej, że mecz mamy u siebie. Ostatnio nie zdarza nam się przegrywać i mam nadzieję, że uda nam się to podtrzymać z naciskiem na zwycięstwo - zakończył Łukasz Sierpina.