- To był dla mnie bardzo ważny mecz, bo pochodzę z Poznania, tutaj się urodziłem. Moja rodzina i znajomi kibicowali mi z trybun. Co do meritum, to uważam, że dobrze współpracowało mi się z Kamilem Glikiem. On jest uznanym obrońcą z międzynarodową marką. Ja na razie występuję w Serie B, ale świetnie czułem się obok niego na boisku - powiedział Salamon.
Defensor Cagliari Calcio wystąpił w reprezentacji Polski po trzyletniej przerwie. Ostatnie spotkanie rozegrał w marcu 2013 roku przeciwko San Marino pod wodzą Waldemara Fornalika. Mimo problemów w klubach, braku regularnych występów w Sampdorii Genua, był w ciągłym kontakcie z Adamem Nawałką.
- Trener odwiedzał mnie i Pawła Wszołka trzykrotnie, kiedy byliśmy rezerwowymi w klubach. Mieliśmy kontakt również wówczas, gdy nie było sensu nas powoływać do reprezentacji. Teraz jest inaczej, ale nie możemy zapominać, że rywalizacja o miejsce na boisku jest bardzo ostra. Niczego nie jesteśmy pewni, jedno powołanie niczego nie zmienia - powiedział Salamon.
Zobacz skrót meczu Polska - Serbia
{"id":"","title":""}
Polak bardzo wysoko ocenił jakość drużyny Adama Nawałki. - Muszę przyznać, że to świetny zespół, na który patrzy się z przyjemnością. Wcześniej mogłem obserwować go jedynie w telewizji, teraz jestem jego częścią. Jesteśmy dobrze zorganizowani taktycznie, widać zrozumienie formacji i piłkarzy, którzy grają z sobą regularnie - zakończył obrońca Cagliari.
Rozmawiał w Poznaniu
Mateusz Święcicki
[b]Zobacz wideo: Salamon: w dwa dni wykonałem wielką pracę
{"id":"","title":""}
[/b]