Tym samym Sandecja pójdzie w ślady wielu klubów z całego świata. - Sektor rodzinny pomaga w integracji najmłodszych kibiców. Chcemy taką tradycję wprowadzić również u nas - tłumaczy Michał Śmierciak, rzecznik prasowy Sandecji Nowy Sącz.
Jak to rozwiązanie będzie wyglądać w praktyce? - Zdajemy sobie sprawę, że młody kibic nie jest w stanie siedzieć przez 90 minut i ze skupieniem oglądać mecz. Dlatego też zapewniamy specjalne atrakcje na stadionie. Dzieci będą bawić się z animatorami. Przygotujemy też konkursy z nagrodami - dodaje.
Wyznaczenie sektora rodzinnego na stadionie im. Ojca Władysława Augustynka w Nowym Sączu jest też równoznaczne ze sprzedażą nowego rodzaju biletów. - Na ten sektor wejdą jedynie dorośli wraz z dziećmi. Innej możliwości nie przewidujemy - uzupełnił rzecznik.
Sandecja Nowy Sącz w sobotę rozegra pierwszy mecz u siebie po przerwie zimowej. Biało-czarni zgromadzili już siedem punktów w rundzie wiosennej. Pokonali Chojniczankę Chojnice i zremisowali z Chrobrym Głogów. Do tego dostali trzy oczka walkowerem za starcie z Dolcanem Ząbki.