Działo się! Szalony scenariusz w meczu Pogoni Szczecin z Cracovią

Newspix / Daniel Trzepacz / PressFocus / Na zdjęciu: Kamil Grosicki (z lewej) i Gustav Henriksson
Newspix / Daniel Trzepacz / PressFocus / Na zdjęciu: Kamil Grosicki (z lewej) i Gustav Henriksson

Nie minął kwadrans meczu i Cracovia prowadziła w Szczecinie 2:0. Pogoń pozbierała się po tych ciosach, pokazała charakter i odwróciła wynik na 5:2. W szalonym meczu była poza zwrotem akcji czerwona kartka, a także awantura na trybunach.

Na superpiątek z PKO Ekstraklasą została zaplanowana konfrontacja Pogoni z Cracovią. Dla klubu ze Szczecina był to pierwszy mecz po kolejnej zmianie właściciela. Już drugiej w tym roku. Alex Haghitagi przyglądał się meczowi z loży VIP wspólnie z między innymi Nilo Efforim.

Cracovia nie potrzebowała dużo czasu na gola na 1:0 i popsucie humoru Hagitaghiemu. Wywalczyła prowadzenie strzałem z rzutu karnego Benjamina Kallmana w 5. minucie. Fin nie wykonał idealnie jedenastki, ale wpakował piłkę pod brzuchem Valentina Cojocaru. Bartosz Frankowski przyznał rzut karny gościom z Krakowa za faul Leonardo Borgesa na Filipie Rózdze.

Benjamin Kallman nie zamierzał zwalniać po jednym trafieniu i ponownie pokonał Valentina Cojocaru w 12. minucie w sytuacji sam na sam. Po podaniu prostopadłym miał dużo czasu na poradzenie sobie z Rumunem. Cała formacja Pogoni została oszukana jednym zagraniem Amira Al-Ammariego i drużyna musiała odrabiać stratę 0:2.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

Ostatni kwadrans w pierwszej połowie minął na niepokojach przy sektorze gości. Z ich powodu gra została przerwana, a nad rozjuszonymi kibicami obu zespołów próbowali zapanować piłkarze. Po siłowaniu się z ogrodzeniem i wymianie nieuprzejmości towarzystwo z obu stron uspokoiło się na widok policji w białych kaskach.

Z powodu awanturki Bartosz Frankowski doliczył siedem minut do pierwszej połowy i w tych dodatkowych minutach doszło do rewolucji. Pogoń odrobiła w nich stratę 0:2 i doprowadziła do remisu 2:2. Fredrik Ulvestad złapał kontakt strzałem po wrzutce z rzutu wolnego Kamila Grosickiego i strąceniu Danijela Loncara. Z kolei bramka na 2:2 była samobójczą Otara Kakabadze po kolejnej wrzutce Kamila Grosickiego.

W 63. minucie sytuacja Cracovii zrobiła się jeszcze gorsza. Nie tylko straciła prowadzenie, ale również zawodnika. Sędzia obejrzał powtórki faulu Micka Van Burena i po wideo weryfikacji zamienił napomnienie żółtą kartką na wykluczenie napastnika Cracovii. Holender przesadził z agresją blisko koła środkowego.

Pogoń nie miała prostego zadania, kiedy przyszło do potwierdzenia golem przewagi liczebnej. Postawiła na swoim w 82. minucie, w której najskuteczniejszy zawodnik ligi Efthymis Koulouris pokonał Sebastiana Madejskiego strzałem na 3:2 z rzutu karnego. Przy Twardowskiego doszło do szalonego zwrotu akcji, a jedenastka została przyznana Pogoni za faul na Joao Gamboi.

Pięć goli? To zdecydowanie za mało i w 84. minucie Pogoń dołożyła bramkę na 4:2. Po kolejnym dośrodkowaniu Kamila Grosickiego padła kolejna bramka samobójcza, tym razem po nieszczęśliwej próbie interwencji Virgila Ghity. Z kolei już w doliczonym czasie Fredrik Ulvestad ustalił wynik widowiska na 5:2, a asystował mu debiutant Mateusz Bąk.

Pogoń Szczecin - Cracovia 5:2 (2:2)
0:1 - Benjamin Kallman (k.) 5'
0:2 - Benjamin Kallman 12'
1:2 - Fredrik Ulvestad 45'
2:2 - Otar Kakabadze (sam.) 45'
3:2 - Efthymis Koulouris (k.) 82'
4:2 - Virgil Ghita (sam.) 84'
5:2 - Fredrik Ulvestad 90'

Składy:

Pogoń: Valentin Cojocaru - Linus Wahlqvist, Danijel Loncar, Leonardo Borges, Leonardo Koutris (88' Mateusz Bąk) - Joao Gamboa - Olaf Korczakowski (85' Wojciech Lisowski), Fredrik Ulvestad, Kacper Łukasiak (64' Kacper Smoliński), Kamil Grosicki (88' Jakub Lis) - Efthymis Koulouris (88' Patryk Paryzek)

Cracovia: Sebastian Madejski - Mauro Perković (46' David Olafsson), Gustav Henriksson, Virgil Ghița - Otar Kakabadze, Mikkel Maigaard (60' Ajdin Hasić), Patryk Sokołowski (85' Kacper Śmiglewski), Amir Al-Ammari - Filip Rózga (71' Martin Minczew), Benjamin Kallman - Mick Van Buren

Żółte kartki: Lisowski (Pogoń) oraz Perković, Hasić (Cracovia)

Czerwona kartka: Mick van Buren (Cracovia) /63' - za faul/

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń)

Tabela PKO Ekstraklasy:

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Lech Poznań 24 16 2 6 46:19 50
2 Raków Częstochowa 24 14 7 3 34:14 49
3 Jagiellonia Białystok 24 14 6 4 45:29 48
4 Pogoń Szczecin 25 13 4 8 41:28 43
5 Legia Warszawa 24 11 7 6 46:32 40
6 Cracovia 25 10 8 7 44:39 38
7 Górnik Zabrze 24 11 4 9 32:29 37
8 Motor Lublin 24 10 6 8 35:40 36
9 GKS Katowice 24 9 6 9 33:30 33
10 Piast Gliwice 24 8 9 7 25:24 33
11 Korona Kielce 24 8 8 8 23:30 32
12 Radomiak Radom 25 9 4 12 34:39 31
13 Widzew Łódź 24 7 6 11 27:39 27
14 Stal Mielec 24 6 5 13 25:34 23
15 Puszcza Niepołomice 24 5 7 12 22:34 22
16 KGHM Zagłębie Lubin 24 6 4 14 20:37 22
17 Lechia Gdańsk 25 5 6 14 26:44 21
18 Śląsk Wrocław 24 2 9 13 21:38 15
Komentarze (1)
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
4 h temu
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Co za mecz! Tam tylko baby z brodą na szczudłach brakowało. 
Zgłoś nielegalne treści