W piątkowym (14.03) meczu 25. kolejki PKO Ekstraklasy Pogoń Szczecin wygrała z Cracovią (5:2, relacja TUTAJ). Spotkanie w Szczecinie dostarczyło kibicom potężnej dawki emocji.
Cracovia szybko objęła prowadzenie dzięki dwóm bramkom Benjamina Kallmana, ale gospodarze odpowiedzieli dwoma golami jeszcze przed przerwą.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bomba w samo okienko. To po prostu trzeba zobaczyć!
Do kuriozalnej sytuacji doszło w 7. minucie doliczonego czasu do pierwszej połowy, kiedy to Otar Kakabadze skierował piłkę do własnej bramki po wrzutce Kamila Grosickiego (gol na 2:2). Zawodnik gości w ostatniej akcji przed przerwą tak niefortunnie odbił piłkę głową w polu karnym, że ta wpadła do siatki.
"Pogoń wróciła z dalekiej podróży jeszcze przed przerwą!" - skomentowano na profilu Canal+ Sport na X, gdzie zamieszczono wideo (patrz poniżej) z samobójczym trafieniem gruzińskiego obrońcy Cracovii.
O wygranej Pogoni zdecydowała końcówka meczu, w której padły trzy gole. Strzelcami byli Efthymis Koulouris (k. 82'), Virgil Ghita (sam. 84') i Fredrik Ulvestad (90').
Zobacz "samobója" Kakabadze (od 0:25).