Odmieniona Sandecja Nowy Sącz ma wywalczyć utrzymanie. "Chcemy grać efektywnie"

Zachować pierwszoligowy byt - to główny cel biało-czarnych na piłkarską wiosnę. Małopolski zespół startuje z 14. miejsca i zamierza jak najszybciej piąć się w górę tabeli. - Jesteśmy optymistami - mówi napastnik [tag=2053]Arkadiusz Aleksander[/tag].

Gracze Sandecji będą toczyć boje o punkty z Radosławem Mroczkowskim na ławce trenerskiej. Zastąpił on Roberta Kasperczyka. Zmiany nastąpiły też w samym zespole. Zimą dołączyli Michał Gliwa, Wojciech Trochim, Martin Cseh, Szymon Kuźma i Dawid Janczyk.

- Atmosfera w zespole jest dobra i optymistycznie patrzymy na wiosnę. Plan jest prosty - jak najszybciej się utrzymać. Mamy dobrą drużynę. Przede wszystkim chcemy grać efektywnie, zdobywać jak najwięcej punktów - zaznacza Arkadiusz Aleksander.

Okres przygotowawczy przebiegł bez większych problemów. Drobna kontuzja dopadła jedynie Bartłomieja Kasprzaka. Na 10 zimowych sparingów Sandecja wygrała 7. Do tego szlifowała formę w komfortowych warunkach.

- Pierwszy raz mogliśmy trenować na sztucznej trawie Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. Nie musieliśmy się tułać po różnych okolicach w poszukiwaniu boisk, tylko ćwiczyliśmy w Nowym Sączu - podkreślił Aleksander.

Pozytywów jest więcej. Zapowiadana od dłuższego czasu kwestia sponsora zaczęła nabierać konkretnych kształtów. Dobrodziejem jest Zbigniew Szubryt, właściciel zakładów masarskich.

- Wszyscy liczymy na to, że współpraca się rozwinie. Pan Szubryt został naszym sponsorem tytularnym, jego logo znalazło się na koszulkach. Chcielibyśmy, aby nasze wyniki wiosną były na tyle zadowalające, żeby wsparł klub jeszcze bardziej - skomentował 35-letni napastnik.

Aleksander od stycznia ma większy zakres obowiązków i pełni funkcję dyrektora sportowego. Sam jednak nie chciał zagłębiać się w szczegóły tej sprawy. - W pewnych rzeczach pomagałem zarządowi, ale do końca czerwca jestem zawodnikiem i robię wszystko, żeby ten klub się utrzymał w I lidze - zakończył.

Zobacz wideo: Była gwiazda Arsenalu: Jeśli Tottenham lub Leicester wygra ligę, Wenger powinien zostać zwolniony

Źródło: Press Focus/x-news

Komentarze (0)