Sosnowiczanie zmierzyli się z zespołem z Czeladzi, IV-ligowym Górnikiem Paski. Zanotowali oni okazałe zwycięstwo, bo strzelili aż osiem bramek, z czego pięć po przerwie. W drugiej połowie urazu doznał Martin Pribula.
Pomocnik został sfaulowany w polu karnym. Sędzia odgwizdał rzut karny, lecz tę akcję Słowak okupił kontuzją. - Martin Pribula doznał kontuzji stawu skokowego w starciu z przeciwnikiem. Tak nieszczęśliwie, że w tej chwili masażyści mają pełne ręce roboty. Natomiast liczymy na to, że jednak nie jest to nic poważnego - powiedział trener zespołu Artur Derbin.
Do rozpoczęcia rundy wiosennej I ligi pozostało coraz mniej czasu, Zagłębie Sosnowiec pierwszy mecz rozegra na wyjeździe. W dniu 4 marca beniaminek zmierzy się z Wigrami Suwałki. W rundzie jesiennej Pribula był podstawowym piłkarzem Zagłębia, rozpoczynając dziewiętnaście meczów w wyjściowym składzie.
Zobacz wideo: Współwłaściciel Legii: Nie jesteśmy opozycją. To przykre słowa
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.