Dwa debiuty w Lechu Poznań. Jak nowych piłkarzy ocenił Jan Urban?

PAP/EPA / PAP/Jakub Kaczmarczyk
PAP/EPA / PAP/Jakub Kaczmarczyk

W meczu z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza w Lechu Poznań zadebiutowało dwóch zawodników. Jan Urban był zadowolony z postawy Vladimira Volkova oraz Nickiego Bille Nielsena.

Obaj zawodnicy wybiegli na boisko w pierwszym składzie. Dużo lepsze wrażenie zostawił po sobie Nicki Bille Nielsen. W pierwszej połowie zdobył efektowną bramkę, a poza tym sporo się napracował i napsuł krwi obrońcom oraz bramkarzowi Termaliki.

- Nicki sporo się nabiegał i widać, że jest to walczak, który nie odpuszcza w żadnej sytuacji. Dobrze walczy w powietrzu z rosłymi obrońcami. Musi być bardzo dobrze przygotowany pod względem fizycznym do stylu w jakim gra. Trochę brakowało mu sił, ale dopiero w samej końcówce - mówi Jan Urban, który zdjął Duńczyka z boiska w 88. minucie i wpuścił Dawida Kownackiego, który zdążył zdobyć dwie bramki.

Kibice dużo słabiej ocenili Vladimir Volkov. Według nich był jednym z najsłabszych na boisku. Szkoleniowiec mistrzów Polski nie miał jednak do niego pretensji. - Jak na pierwszy mecz oceniłbym go pozytywnie i jestem zadowolony. Zagrał dobre spotkanie. Dla mnie to była duża niewiadoma, bo w sparingach wyglądał różnie -ocenił Urban.

Nicki Bille Nielsen mógł mieć dwie bramki na swoim koncie, a Vladimir Volkov asystę, bo pod koniec pierwszej połowy przeprowadzili akcję po której padł gol, którego sędzia nie uznał, ponieważ Czarnogórzec był na spalonym.

Ze względów formalnych zadebiutować nie mógł Sisi.

Zobacz wideo: Jan Urban: za wysoko wygraliśmy z Termalicą

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (0)