Pierwsza bramka - kuriozum - padła po błędzie golkipera gości - Tomasza Kaczora, który tak nie fortunnie wybijał piłkę, że ta trafiła w nogę atakującego go Tomasza Żelazowskiego. Napastnik KSZO wymusił ten błąd na rywalu. Druga bramka, również autorstwa Żelazowskiego padła po dokładnym dograniu w pole karne przez Karola Mojeckiego. Dwie minuty później strzał z dystansu Krzysztofa Gancarczyka znalazł drogę do siatki rywala. Po zmianie stron wynik w 60. minucie gry podwyższył uderzeniem głową Radosław Kardas. 11 minut później z linii pola karnego piąta bramkę dla KSZO zdobył Karol Mojecki. Honorowe trafienie dla goście padło na 7 minut przed końcem spotkania.
- Na pewno jestem zadowolony z postawy zawodników. Dali z siebie wszystko, co na chwilę obecną mają w organizmach. Mieliśmy olbrzymią przewagę i odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo. Testowaliśmy nowych zawodników, jednak jeszcze nie mogę jednoznacznie określić jaka jest ich ocena. Zrobię to w najbliższej przyszłości. Dwóch piłkarzy z grupy testowanych zwróciło szczególnie moją uwagę, jednak na chwilę obecną nie chciałbym zdradzać ich nazwisk, ponieważ są menadżerowie z innych klubów i podpatrują. Powtarzałem to już wiele razy, że poszukujemy napastnika, środkowego pomocnika i po odejściu Sikory również prawego pomocnika - powiedział po meczu trener Wiesław Wojno.
- Po szybko zdobytym prowadzeniu i przy dobrym wyniku, było mi już trochę łatwiej. Na początku oczywiście była bardzo duża trema, z powodu, że jestem jeszcze młodym zawodnikiem, nie bywałem w wielu klubach na testach, a chciałem się tutaj [pokazać z jak najlepszej strony. Myślę, że w pewnym stopniu mi się to udało. Po strzeleniu bramki, nabrałem więcej pewności siebie i jak zawsze chciałem dać z siebie 110%. Bardzo chciałbym grać w tym zespole, atmosfera w drużynie jest naprawdę fajna. Uczestniczyłem w trzech treningach i pomimo, że jestem z Kielc, koledzy nie patrzyli na mnie krzywo - dodał strzelec jednej z bramek w meczu sparingowym z WOY Bukowiec Opoczyński, Karol Mojecki.
KSZO Ostrowiec Św. - WOY Bukowiec Opoczyński 5:1 (3:0)
1:0 - Żelazowki 31’
2:0 - Żelazowki 33’
3:0 - Gancarczyk 35’
4:0 - Kardas 60’
5:0 - Mojecki 71’
5:1 - Urbanek 83’
Skład KSZO: Bihun - Stachurski (72. Gołasa), Skórnicki, Kardas, Matuszczyk, K. Gancarczyk, Brytan, Kasztelan, Gnyla, Mojecki, Żelazowski (75. M. Kapsa).