Pierwotnie wylot ekipy Jana Urbana z poznańskiej Ławicy był planowany już na godz. 10.30, ale ze względu na kłopoty techniczne związane z samolotem podróż opóźniła się aż o jedenaście godzin.
Ostatecznie mistrz Polski trafił na miejsce dopiero tuż przed północą, więc nie było już szans na odbycie oficjalnego treningu na Stadio Artemio Franchi. Nie doszła też do skutku konferencja prasowa, w której mieli wziąć udział pierwszy trener oraz Tomasz Kędziora.
Pojedynek 3. kolejki fazy grupowej Ligi Europy ACF Fiorentina - Lech Poznań zostanie rozegrany w czwartek o godz. 19.00.
Jesteśmy już we Florencji. Teraz czas na odpoczynek. pic.twitter.com/kyMDXuTpIr
— Lech Poznań (@lechpoznan) październik 21, 2015