W piątkowym spotkaniu 5. kolejki Ekstraklasy z KGHM Zagłębiem Lubin 18-latek doznał urazu stawu skokowego. Dotrwał wprawdzie na murawie do ostatniego gwizdka sędziego, ale tylko dlatego, że już wcześniej sztab mistrza Polski wykorzystał komplet zmian.
W końcówce Dawid Kownacki jedynie statystował i nie był w stanie pomagać drużynie. Kiedy zatem możemy się spodziewać jego powrotu? - Najnowsza diagnoza mówi o trzytygodniowej absencji - powiedział trener Maciej Skorża.
[ad=rectangle]
- Mam nadzieję, że rekonwalescencja się skróci i Dawid będzie do mojej dyspozycji szybciej. On sam też nie chce pauzować tak długo. Sporo jednak w ostatnim czasie przeszedł, dlatego nie będziemy nic na siłę przyspieszać - zaznaczył szkoleniowiec.
W obecnym sezonie Kownacki zaliczył w sumie pięć występów. Oprócz problemów ze stawem skokowym, w pierwszym meczu II rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów z FK Sarajewo doznał też wstrząśnienia mózgu. Los go zatem nie oszczędzał.