MME 2015: Upokorzenie Niemców, finał powtórką głośnego meczu grupowego

Portugalczycy pokonali naszych zachodnich sąsiadów 5:0 w półfinale. O mistrzostwo zagrają z dobrze sobie znanymi Szwedami. Poprzedni mecz tych reprezentacji przyniósł kontrowersje.

W tym artykule dowiesz się o:

Młodzieżowa piłka widziała już wiele niespodzianek. Wynik półfinału między Portugalią a Niemcami to mimo wszystko jedna z najbardziej spektakularnych w ostatnim czasie. Co prawda nasi zachodni sąsiedzi drżeli do końca o awans z grupy, ale ich potencjał nie jest znacząco niższy niż południowców. "Takie rzeczy dzieją się tylko w piłce nożnej" - napisał po zakończonym wynikiem 5:0 meczu Zbigniew Boniek na Twitterze.
[ad=rectangle]
Niemcy mieli przewagę w posiadaniu futbolówki, a gole strzelali wyłącznie reprezentanci Portugalii. Pierwsze Bernardo Silva i Ricardo Pereira. Przegrywający 0:2 rzucili się jeszcze do ataku, ale nie potrafili zdobyć gola, a tuż przed przerwą otrzymali praktycznie decydujący cios. Ivan Cavallero huknął pięknie prostym podbiciem w okienko. Marc-Andre ter Stegen nawet nie drgnął. Niemcy stracili w 45 minut więcej goli niż w trzech meczach grupowych.

Po powrocie z szatni dzieła zniszczenia dopełnili Joao Mario i Ricardo Horta. Zrobiło się 5:0, a na domiar złego Niemcy musieli grać w dziesięciu. Portugalia bez porażki zameldowała się w finale i dzięki sobotniej strzelaninie została najbardziej bramkostrzelną drużyną turnieju.

Sellecao zagrają w decydującym meczu o tytuł ze Szwedami, którzy pokonali Duńczyków. Po pierwszej połowie prowadzili 2:0. Rywala stać było na gola kontaktowego, ale ostatnie słowa należały do Trzech Koron. Najpierw Robin Quaison strzelił na 3:1 w sytuacji sam na sam między nogami bramkarza, a w doliczonym czasie czwartego gola dorzucił Oscar Hiljemark.

We wtorek finał poprowadzi Szymon Marciniak. Będzie to drugi pojedynek reprezentacji Portugalii i Szwecji na mistrzostwach w Czechach. Poprzedni, grupowy zakończył się wynikiem 1:1 i odbił się szerokim echem. Włosi zarzucali, że remis był kontrolowany tak, by obie reprezentacje nie zrobiły sobie krzywdy i solidarnie awansowały do strefy medalowej kosztem Italii.

Portugalia - Niemcy 5:0 (3:0)
1:0 - Bernardo Silva 25'
2:0 - Ricardo Pereira 33'
3:0 - Ivan Cavaleiro 45'
4:0 - Joao Mario 46'
5:0 - Ricardo Horta 71'

Składy:

Portugalia: Sa - Esgaio, P. Oliveira, Figueiredo, Guerreiro (65' Cancelo) - Joao Mario, Carvalho, S. Oliveira - Ricardo Pereira, B. Silva (50' R. Silva), Cavaleiro (46' Horta).

Niemcy: ter Stegen - Korb (87' Klaus), Ginter, Heintz, Gunter - Can, Kimmich - Younes, Geis (46' Mayer), Schulz (50' Bittencourt) - Volland.

Dania - Szwecja 1:4 (0:2)
0:1 - John Guidetti (k.) 23'
0:2 - Simon Tibbling 26'
1:2 - Uffe Bech 63'
1:3 - Robin Quaison 83'
1:3 - Oscar Hiljemark 90+4'

Składy:

Dania: Jenson - Scholz, Christensen, Vestergaard, Knudsen - Jonsson (57' V. Christensen), Thomsen, Hojbjerg - Bech (90+2' Fischer), Y. Poulsen, Falk (65' Sisto).

Szwecja: Carlgren - Lindelof, Milosević, Helander, Augustinsson - Tibbling (72' Quaison), Hiljemarki, Lewicki, Khalili - Kiese Thelin (90+3 Larsson), Guidetti (60' Ishak).

Finał: Portugalia - Szwecja / wt. 30.06.2015 godz. 20.45

Komentarze (0)