Jeszcze w trakcie Euro 2024 Kamil Grosicki ogłosił, że kończy reprezentacyjną karierę po turnieju. 36-letni zawodnik nadal jednak prezentuje wysoką formę w barwach Pogoni Szczecin. Z tego powodu Mateusz Borek przekonywał, że "Grosik" mimo zaawansowanego wieku powinien znaleźć się w kadrze na mecze eliminacji do mistrzostw świata w 2026 roku.
Opinia ta wywołała wiele dyskusji w Polsce. W niedzielę odniósł się do niej również Michał Probierz, który gościł w programie "Loża Piłkarska" Kanału Sportowego. Selekcjoner jednoznacznie zadeklarował, że Grosicki w kadrze nie wystąpi już w żadnym meczu o stawkę.
- Temat jest zamknięty. Dla mnie słowo to rzecz święta. Tak, jak ustaliliśmy z Kamilem – nie miał meczu pożegnalnego, więc zagra parę minut w meczu towarzyskim - uciął temat Probierz.
ZOBACZ WIDEO: Wykonał sprint przez połowę boiska. Tak pracuje ochroniarz Messiego
Dodajmy, że początkowo Grosicki miał pożegnać się z kibicami reprezentacji przy okazji listopadowego meczu Ligi Narodów ze Szkocją. Przed pierwszym gwizdkiem tego spotkania planowano dla niego specjalną uroczystość, co potwierdził prezes PZPN Cezary Kulesza. Ostatecznie piłkarz zmienił jednak zdanie i stwierdził, że chce zagrać jeszcze raz w narodowych barwach, podczas jednego ze spotkań towarzyskich.
W 2025 roku Polska ma rozegrać dwa sparingi. Pierwszy z nich odbędzie się 5 lub 6 czerwca, a drugi 9 października. Rywalami Biało-Czerwonych prawdopodobnie będą Mołdawia i Nowa Zelandia. Wiele wskazuje na to, że w jednym z tych meczów Grosicki ostatecznie pożegna się z kadrą.
Dodajmy, że zadebiutował on w pierwszej reprezentacji Polski 2 lutego 2008 roku. Na koncie ma 94 mecze w narodowych barwach. Zdobył w nich 17 bramek i zaliczył 24 asysty.