- Ten mecz miał wyglądać zupełnie inaczej. Dwie bramki do końca ustawiły mecz. Próbowaliśmy jeszcze szarżować, ale trzeci gol dla Korony uspokoił sytuację. Nie mieliśmy za wiele do powiedzenia - mówił po porażce w Kielcach obrońca Pavol Stano. Jego drużyna zakończył sezon ostatecznie na trzynastej pozycji.
[ad=rectangle]
Słowak w mijających rozgrywkach wystąpił w 26 spotkaniach, zdobywając dwa gole. Czy po letniej przerwie nadal będzie zawodnikiem Podbeskidzia Bielsko-Biała? Jego obecny kontrakt niedługo wygaśnie. - Zobaczymy. Wstępnie wygląda na to, że zostanę, ale zobaczymy jeszcze jak się ostatecznie dogadamy - przyznał.
Były obrońca kieleckiego klubu nie jest jednym piłkarzem, który nie ma pewności co do swojej przyszłości. Zarówno w ekipie z Bielska-Białej, jak i w Koronie rozmowy ws. ewentualnego przedłużenia umów dopiero się rozpoczęły. - Szkoda, że tak jest, bo inaczej się gra kiedy masz spokojną głowę, a inaczej gdy nie wiesz co cię czeka. Nie pomaga to w grze - zakończył Pavol Stano.
