Arka Gdynia tej wiosny nie przegrała jeszcze spotkania. Zwyciężyć w Gdyni nie udało się w niedzielę również Wiśle Płock, która obecnie zajmuje 2. miejsce na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy. Strata punktów w Gdyni pozwoliła Termalice Bruk-Bet Nieciecza zbliżyć się do rywala na punkt.
[ad=rectangle]
- Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, ale uważam, że emocji było dużo. Mieliśmy problemy z przejściem z obrony do szybkiego ataku. Nie ukrywam, że było to spowodowane grą Arki. W drugiej części mecz się bardziej otworzył - mówił na konferencji pomeczowej trener Marcin Kaczmarek.
Gdynianie mecz kończyli w osłabieniu, ale goście nie potrafili tego wykorzystać. - Możemy tego żałować, ale szanujemy ten punkt, bo tutaj Grzegorz Niciński stworzył naprawdę fajną drużynę.
- Wypadliśmy nieźle na tle kandydata do awansu. W ostatniej akcji mogliśmy stracić bramkę, ale tak się nie stało. Ten punkt nas cieszy i doceniamy go, bo mamy świadomość z kim graliśmy -
krótko spuentował Niciński.
