- Rafael i Marcell wiedzą, że nie zamierzamy prowadzić z nimi żadnych rozmów w sprawie nowych umów - przyznał Dietmar Beiersdorfer, przesądzając odejście dwóch ważnych ogniw Hamburgera SV. - Jeśli chodzi o Heiko oraz Slobodana, decyzja jeszcze nie zapadła. Zawodnicy zapewnili nas, że zrobią wszystko, by utrzymać zespół w Bundeslidze - dodał.
[ad=rectangle]
Rafael van der Vaart był niekwestionowaną gwiazdą HSV w latach 2005-2008, a w 2012 roku powrócił do klubu po udanych występach w Realu Madryt i Tottenhamie Hotspur. W ostatnich miesiącach spisywał się jednak znacznie poniżej oczekiwań, nie zawsze mieszcząc się w podstawowym składzie. W bieżącym sezonie strzelił 4 bramki w 18 występach w Bundeslidze. Jest praktycznie przesądzone, że Holender podpisze dwuletni kontrakt z klubem MLS Sporting Kansas City.
Marcell Jansen został pozyskany przez hamburczyków w 2008 roku za 8 mln euro z Bayernu Monachium. Jego bilans w biało-czerwono-niebieskich barwach to 183 oficjalne występy, 24 gole oraz 19 asyst. Jakie będą dalsze losy medalisty mistrzostw świata, nie jest jeszcze jasne. Niedawno zainteresowanie 29-letnim bocznym obrońcą wykazywała Benfica Lizbona.
Bardzo prawdopodobne jest również odejście Heiko Westermanna, który wzmocnił HSV w 2010 roku za 7,5 mln euro z Schalke 04, oraz innego obrońcy Slobodana Rajkovicia. Działacze nie zamierzają także zatrzymywać Gojko Kacara oraz Ivo Ilicevicia, których umowy tracą ważność. Dodajmy, że klub z Imtech-Arena w końcówce sezonu czeka trudna walka o utrzymanie - po 26 kolejkach drużyna Petera Knaebela zajmuje 16. pozycję w tabeli.